Blanka Lipińska oszukała wszystkich! Nie było żadnego ślubu!
Blanka Lipińska (34 l.) nieźle zakpiła sobie z mediów i swoich fanów. Dlaczego to zrobiła?
W miniony weekend pisarka powieści erotycznych zamieściła w sieci ślubne zdjęcie.
"Wyszłam za maż, zaraz wracam. To tyle, co chcę Wam pokazać! Brawo my. Udało się utrzymać w tajemnicy.
Dziękuję wszystkim, którzy nam pomogli i zechcieli uczestniczyć w tej krótkiej, wyjątkowej chwili razem z nami. Nie sądziłam, że to będzie tyle śmiechu i zabawy" - poinformowała.
Media od razu podchwyciły temat, a fani zaczęli gratulować.
Teraz okazuje się, że Blanka nieźle z wszystkich zakpiła, bo żadnego ślubu nie było. O piątej rano Lipińska wyjawiła, że wkręciła fanów, by wypromować powstający właśnie film na podstawie jednej z jej książek.
"Dzień dobry. Dzięki produkcji filmu 365 dni udało mi się spełnić jedno z moich marzeń. Jedno z nich spełniło się w poprzednim tygodniu - wyszłam za mąż, co prawdopodobnie nigdy w moim realnym życiu się nie stanie (nigdy, bo jak wiadomo, nikt nie wytrzyma ze mną dłużej niż dwa lata), a ja zawsze chciałam przeżyć chwilę, kiedy stoję cała na biało, all eyes on me, obok faceta, którego kocham i zasuwam przez kościół w białej sukni. Jak ktoś ma możliwość napisać sobie bajkę, to proponuję to zrobić, ja właśnie swoją napisałam" - wyjaśniła na Instagramie.
Zachęciła was do obejrzenia filmu?
***