Blanka Lipińska przyznaje, że nie umie pisać. Ortografia jest jej obca. "To się nie zmieni"
Seria erotycznych książek "365 dni" okazała się dla Blanki Lipińskiej (37 l.) przepustką do międzynarodowej kariery. Powieści nie znikają z list bestsellerów, a ich ekranizacje biją na Netflixie rekordy popularności - i to nie tylko w naszym kraju. Nie od dziś wiadomo, że celebrytka nie przejmuje się krytyką - ani ze strony fanów, ani recenzentów. Ostatnio postanowiła odnieść się do kwestii popełniania przez nią błędów ortograficznych, co według niektórych, pisarce nie przystoi...
Romans Laury i Massimo znają wszyscy, czy tego chcą czy nie chcą - seria "365 dni" stała się międzynarodowym hitem, obok którego nie można przejść obojętnie.
Dzieło Blanki Lipińskiej budzi skrajne kontrowersje - od miłości oddanych wielbicieli, po zażartą krytykę zażenowanych przeciwników.
I chociaż każda jej kolejna książka jest dosłownie miażdżona przez recenzentów, pisarka ma rzeszę fanów, których nie obchodzą opinie znawców.
Sama zainteresowana także niewiele robi sobie z negatywnych komentarzy - jest zbyt zajęta angażowaniem się w kolejne przedsięwzięcia.
Oprócz tego, że zarabia krocie na swojej twórczości, dzięki ogromnemu sukcesowi z miejsca stała się jednym z najgorętszych nazwisk w show-biznesie.
Głośno stało się więc nie tylko o jej projektach artystycznych, ale również o życiu miłosnym.
Gwiazda jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych i często znajduje czas, by odpowiedzieć na pytania fanów.
Ostatnio jeden z obserwujących zadał pisarce pytanie o jej... problemy z ortografią. Pomimo tego, że Lipińska jest człowiekiem pióra, nad wyraz często zdarzają się jej rażące błędy ortograficzne. Teraz tłumaczy dlaczego:
Cóż, tylko pozazdrościć dystansu do wykonywanego zawodu!
Twórcy ekranizacji "365 dni" już szykują kolejny film w podobnym klimacie i z podobną obsadą - "Heaven In Hell" wejdzie do kin w listopadzie. Erotyk może się pochwalić iście gwiazdorską obsadą.
W rolach głównych zobaczymy Magdalenę Boczarską oraz znanego z drugiej części ekranizacji serii Blanki Lipińskiej - Simone Susinna.
Nie wiadomo jeszcze tylko, czy będzie to pojedynczy projekt, czy pierwsza część dłuższej serii. Dalsze plany zapewne są uzależnione od sprzedaży biletów i popularności filmu.
Zobacz też:
Paweł Baryła: kim jest nowy facet Blanki Lipińskiej?
Blanka Lipińska znowu się zakochała? Baron to już przeszłość!
Blanka Lipińska zobaczyła, jak funkcjonuje państwowa służba zdrowia