Reklama
Reklama

Blanka Lipińska radzi ile włożyć do koperty nowożeńcom. Sama na wesela nie chodzi

Blanka Lipińska od czasu sukcesu księgarskiego książki "365 dni" należy do osób zamożnych. Dzięki kolejnym częściom przygód Laury i Massimo, a także ekranizacji tych powieści, Lipińska jak przyznała płaci milionowe podatki. Mimo to nie lubi wydawać pieniędzy niepotrzebnie. Oto co sądzi o organizowaniu wesel.

Blanka Lipińska nie należy do osób biednych

Blanka Lipińska zrobiła zawrotną karierę w show biznesie, kiedy w 2018 roku została wydana jej książka napisana pod wpływem nieudanego pożycia z ówczesnym partnerem. Od tamtej pory Lipińska nawiązała wiele współprac, pracowała w telewizji i w zasadzie nie znika z mediów. Film nakręcony na podstawie jej powieści został uznany za jeden z najgorszych w 2021 roku i otrzymał Złotą Malinę. To zupełnie nie przeszkadza Lipińskiej korzystać z życia i dobrze się bawić.

Blanka Lipińska nie lubi chodzić na wesela

Choć Blanka Lipińska sporo zarobiła na powieściach i filmach, to uważnie wydaje pieniądze. W najnowszej rozmowie dla Jastrząb Post została zapytania o wesela. Okazuje się, że celebrytka nie lubi uczestniczyć w tego typu uroczystościach, ale dla nowożeńców byłaby dość hojna. Podała kwotę, jaką należy włożyć jej zdaniem do koperty. Pisarka uważa, że w tym wypadku nie można oszczędzać, bo młodej parze powinna zwrócić się organizacja imprezy.

Reklama

"Znajomi nie zapraszają mnie na wesela, bo wiedzą, że nie lubię wesel. Ostatni raz na weselu byłam z 10 lat temu. A jeśli chodzi o to, ile należy włożyć do koperty, to myślę, że z 2 tysiące od pary. Plus minus 1000-1500 kosztuje tzw. talerzyk, jeszcze zależy gdzie, bo wiadomo, że w Puławach, to pewnie można zmieścić się w 500 zł, ale w Warszawie więcej. Więc dobrze, żeby się tej parze młodej zwróciło" - mówiła Blanka Lipińska dla Jastrząb Post.

Lipińska sama nie zorganizuje sobie kosztownego wesela

Autorka "365 dni" nie jest fanką wesel i sama też raczej nie zorganizowałaby hucznego wesela. Jej zdaniem to niepotrzebne wydawanie pieniędzy. Lipińska przyznaje, ze wolałby wydać pieniądze na własne przyjemności, niż na taką imprezę.

"Ostatnio moja znajoma, Aggie, miała wesele nad jeziorem Como i myślę, że to mogło pójść w miliony. To było takie piękne, ale na pewno też bardzo drogie. Ja bym chyba nigdy nie wydała tyle na imprezę dla znajomych. Wolałabym pojechać w podróż dookoła świata. I tak wszystkim polecam. Wydawajcie pieniądze na siebie" - wyznała.

Zobacz też:

Blanka Lipińska nadal płacze po Baronie? Znalazła sposób na uporanie się z przeszłością

Blanka Lipińska tak szczera jeszcze nie była. Nagle wyznała prawdę o ślubie

Blanka Lipińska bryluje na pokazie mody. Debiutuje na salonach z ukochanym po 2 latach związku


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Blanka Lipińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama