Reklama
Reklama

Blanka Lipińska zrezygnowała z wielkich pieniędzy. Dziś mówi o tym bez ogródek. Padła konkretna kwota

Blanka Lipińska na swojej bestsellerowej trylogii dorobiła się majątku. W najnowszym wywiadzie wyznała, że w jej życiu nie zabrakło także innych okazji, by zarobić krocie. Mimo to... zrezygnowała. O perypetiach opowiedziała bez ogródek. Nie powstrzymała się nawet przed podaniem konkretnych kwot.

Blanka Lipińska zrezygnowała z ogromnych pieniędzy

Blanka Lipińska to autorka bestsellerowej serii książek. Choć nie da się ukryć, że pisanie przyniosło jej ogromne korzyści majątkowe, to nie tylko ono mogło zapewnić 39-latce fortunę. W przeszłości świadomie zrezygnowała z ogromnych kwot.

Jak Blanka wyjawiła, miała okazję odrzucać atrakcyjne propozycje biznesowe. Te sięgały naprawdę wielkich sum. "Muszę spojrzeć na moją menadżerkę, ona powinna to wiedzieć. Nie wiem... z 1,5 miliona? 2 miliony?" - zastanawiała się Lipińska podczas rozmowy z dziennikarzem Filmwebu.

Reklama

Blanka Lipińska dorobiła się na ekranizacjach. Mogłaby kupić... wyspę?

Choć tak intratne współprace nie doszły do skutku, Blanka i tak dorobiła się na książkach i ekranizacjach. Sama współpraca z Netflixem zapewniła jej niewiarygodny przychód. Jak mówiła w rozmowie z nami:

"Wyobraź sobie, że to był największy hit Netfliksa w 2020 r. To sobie można tylko wyobrazić, ile miliardów razy został wyświetlony".

Aby nieco ułatwić odbiorcom zrozumienie tematu, porównała wyświetlenia filmów do... wyspy.

"Gdybym ja miała płacone za wyświetlenia, to mogłabym sobie kupić średniej wielkości wyspę" - zauważyła Blanka.

Niestety, autorka nie wskazała, jaka kwota wpłynęła na jej konto po sukcesie ekranizacji.

Blanka Lipińska jest ustabilizowana finansowo. To jej zapewniło spokój w relacjach

Niezależność finansowa jest dla autorki książek ważna także w prywatnym życiu. Dzięki temu, że ma stabilną sytuację, nie obawia się wchodzić w związki i skupia się na zaletach płynących z kontaktu z drugim człowiekiem.

"Nie, nie bardzo interesują mnie jego pieniądze, bo mam swoje. Interesuje mnie czy jesteśmy dopasowani i czy lubię z nim spędzać czas, czy mnie rozśmiesza i czy jest dla mnie wsparciem" - mówiła na Instagramie o swoim aktualnym partnerze.

Jednocześnie nie powstrzymała się przed okazją, by skomentować "przestarzały" światopogląd.

"A społeczne naleciałości pt. to facet ma zarabiać na dom, wakacje, prezenty, być bogatszy itd... (...) nie bardzo rozumiem, czemu niby tak ma być? Bo ktoś tak powiedział? Kto i dlaczego mam żyć wg. jego reguł?" - uzewnętrzniała się.

Zgadzacie się z Blanką?

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Znienacka Blanka Lipińska wyjawiła wprost. "Przyszli do mnie i chcieli Lipińską"

Blanka Lipińska nie oszczędza na życiu. Kwota, którą wydaje na zakupy zwala z nóg

Blanka Lipińska nie gryzła się w język. Dosoliła znanej celebrytce [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Blanka Lipińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy