Bliscy nie wsparli Magdy Gessler, gdy tego potrzebowała. W końcu powiedziała, co ją zabolało
Magda Gessler to z pewnością jedna z najtwardszych kobiet w polskim show-biznesie. Jednak także jej zdarzają się momenty słabości, tym bardziej, gdy spotyka ją przykrość ze strony najbliższych. W ostatniej rozmowie restauratorka zdobyła się na szczere wyznanie.
Magda Gessler ma olbrzymie doświadczenie w prowadzeniu restauracji oraz w byciu telewizyjną celebrytką. Restauratorka twierdzi, że na przestrzeni lat świetnie rozwinęła swoją intuicję. Niestety, czasami nawet jej zdarza się paść ofiarą manipulacji ze strony innych.
W rozmowie z portalem Jastrząb Post gwiazda TVN zdecydowała się na szczere wyznanie. Okazuje się, że spotkał ją w życiu zawód także ze strony najbliższych.
"Ktoś mnie namawiał żebym wchodziła w projekt. Czasami wchodziłam czasami, nie. Już teraz tak się nie zdarza. Robię "Kuchenne rewolucje" na podstawie moich bardzo negatywnych doświadczeń w gastronomii. Przecież ja dostałam tak w du*ę jak mało kto i to od ludzi najbardziej zaufanych w moim życiu. Od ludzi, którym zmieniłam życie na piękne życie, którzy byli biedni. Dlatego więc mogę robić "Kuchenne rewolucje", bo wiem, w czym rzecz. Najpierw trzeba dostać baty, żeby czegokolwiek się nauczyć" - powiedziała Magda.
Celebrytka dodała także: "Im bliżej mnie i im bardziej dotyczy to moich spraw, wydaje mi się, że nie idzie mi z ludźmi łatwo. Bardzo często, ponieważ jestem rakiem zodiakalnym, daję ciała i daję się zrobić "w konia"."
Zgadzacie się z opinią Magdy Gessler?
Zobacz też:
Wieści z domu Gessler nadeszły przed nocą. Poruszenie na całą Polskę
Wielkie poruszenie u Magdy Gessler. Dla córki zrobi wszystko
Wpadka Rogalskiej przejdzie do historii. Raz nabiła się na gwóźdź, a raz złamała hamak…