Błochowiak zostanie sama z dzieckiem?
Według eksperta, związek Anity Błochowiak z posłem Pomajdą, który dla partyjnej koleżanki porzucił rodzinę, nie ma szans na przetrwanie - pisze jeden z dzienników.
Jak pisaliśmy niedawno (ZOBACZ)- posłanka i poseł SLD - Anita Błochowiak i Wojciech Pomajda - planują wspólną przyszłość.
Partyjni koledzy Pomajdy mówli: "Wojtek zakochał się po uszy".
"Wspólnie planujemy przyszłość i oczekujemy narodzin dziecka" - chwaliła się Anita Błochowiak.
Jednak ten skandalizujący, sejmowy romans nie ma większych szans na przetrwanie. Tak przynajmniej twierdzi "Super Express". Na jakich przesłankach oparł te daleko idące wnioski?
I tutaj zaczyna się prawdziwy cyrk. Tabloid tajemnice przyszłości tej pary posiadł dzięki... rozmowie z numerologiem!
"To bardzo trudny związek. Niestety nie potrwa długo" - informuje, podobno znany numerolog Norman.
Po czym, w dość ogólnikowych stwierdzeniach, przedstawia charaktery posłanki i posła. Z jego wypowiedzi wynika, że Wojciech Pomajda będzie się starał za wszelką cenę podporządkować sobie swoją nową partnerkę.
"Tu właśnie mogą być między nimi rozdźwięki. Bo on lubi sobie kobiety podporządkowywać, a ona się nie da" - wieszczy Norman.
Jak każdy trudniący się fachem wróżbity, także i "znany numerolog" pozostawia sobie furtkę bezpieczeństwa. Jak się okazuje - ten związek MA jednak szansę na przetrwanie.
"Pojawienie się dziecka, nieźle namiesza w życiu obojga, ale nie wszystko stracone. Tylko muszą bardzo, bardzo pielęgnować tą miłość i nauczyć się ustępować" - informuje na koniec wróżbita.