Bobbi Kristina: Zabiorą ją do domu, żeby tam mogła odejść w spokoju?
Bobbi Kristina Brown (22 l.) już od pół roku walczy o życie. Media donoszą, że jej bliscy chcą zabrać ją do domu, by tam mogła spokojnie umrzeć!
Córka Whitney Houston od początku roku leży nieprzytomna w szpitalu. Stan 22-latki nie ulega zmianie i ta ciągle walczy o życie.
Jednak rokowania nie są zbyt pomyślne. Wie o tym rodzina Bobbi Kristiny.
Jak donosi magazyn "OK!", chce ona przenieść dziewczynę do jej domu, gdzie jeszcze niedawno mieszkała wraz z matką.
Niektórzy twierdzą, że ruch taki oznacza chęć zapewnienia jej spokojnej śmierci w znajomym otoczeniu.
"To był dom jej i matki. Jeśli mogą ją tam przenieść, to cudownie.
Chcą pozwolić jej umrzeć w spokoju, otoczonej bliskimi, zdjęciami i pamiątkami po Whitney.
To dla niej najlepsze w tej bardzo złej sytuacji" - komentuje informator gazety.
Tej decyzji sprzeciwiać ma się ojciec dziewczyny, Bobby Brown.
Mężczyzna uważa, że jego córka bezpieczna jest w szpitalu i nie ma potrzeby gdziekolwiek jej przenosić.
"Bobby nigdy nie zgodzi się na odłączenie jego dziecka od aparatury podtrzymującej życie" - powiedział znajomy rodziny.