Boczarska i Banasiuk mają sposób na długotrwały związek. Nietypowy
Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk od dziesięciu lat budują wyjątkowy związek oparty na wzajemnym zaufaniu i poczuciu wolności. Pomimo różnicy wieku, para stworzyła trwałą relację, a narodziny syna Henryka tylko wzmocniły ich więź. Zamiast formalnego związku, zdecydowali się na tzw. rzymskie małżeństwo.
Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska poznali się dekadę temu, kiedy aktorowi udało przebić się do świadomości szerszej publiczności za sprawą roli w "Płynących wieżowcach", a aktorka miała już ugruntowaną pozycję w polskim kinie. Choć zaiskrzyło między nimi od początku, starsza o sześć lat od Banasiuka Boczarska miała obawy, czy angażować się w relację z młodszym mężczyzną.
Magdalena Boczarska mówiła swego czasu, że przed wejściem w relację z młodszym partnerem obawiała się tego, co powiedzą ludzie. "Mężczyźni, którzy mają młodsze partnerki, nikogo nie dziwią. Inaczej sprawa wygląda, gdy jest się kobietą. Niby mówi się głośno o tym, że nie powinno budzić to kontrowersji, że to nic innego jak zwykły ageizm. Niestety cały czas w społeczeństwie tak jest, że kobieta z młodszym partnerem budzi zdziwienie, zainteresowanie, jakby było to coś egzotycznego" - mówiła dla "Wprost".
Para ma ponoć dość niekonwencjonalne podejście do swojej relacji. Pozwalają sobie na wiele wolności, a nawet flirty z innymi osobami. Jak donosił tygodnik "Gwiazdy", jest to ich sposób na utrzymanie wzajemnego pożądania. "Magda uważa, że niewinne flirty to najlepszy sposób na zachowanie namiętności. Pozwala Mateuszowi naprawdę na wiele, ale wszystko z umiarem. Gdy widzi, że za bardzo zauroczy się koleżanką, wychodzi z niej prawdziwa lwica. I broni swojego terytorium. Mateusz uwielbia, gdy zaczyna o niego walczyć. Wie wtedy, że to kobieta jego życia" - cytował przyjaciela pary tygodnik.
Para w grudniu 2017 roku została rodzicami Henryka. Mateusz Banasiuk w wywiadzie dla Plejady mówił, że spełnia się w roli ojca i stara się poświęcać maluchowi jak najwięcej czasu. "Rodzicielstwo daje mi dużo radości i satysfakcji. Bardzo cieszy mnie czas, który spędzam z moim synem. Nie jestem weekendowym ojcem" - mówił. Aktorka poczuła impuls do zostania mamą po zakończeniu zdjęć do filmu "sztuka kochania". "Pół roku przygotowań, intensywne zdjęcia, cały czas blisko tematów macierzyństwa - trudno, żeby to na mnie nie wpłynęło" - mówiła dla "Twojego stylu".
Nie jest jasne, czy para jest po ślubie. Jakiś czas temu pojawiały się plotki na temat ich zaręczyn, jednak obydwoje ich nie komentowali. W mediach mówi się, że obydwoje żyją w tzw. rzymskim małżeństwie. Co to znaczy? To nieformalny związek, w którym ludzi składa sobie nawzajem deklarację wspólnego życia - bez udziału urzędu czy instytucji kościoła.
Zobacz też:
Wielka radość w domu Boczarskiej i Banasiuka. Pilnie ogłosili radosne wieści
Magdalena Boczarska w związku z 7 lat młodszym partnerem. "Panuje ostracyzm"
Magdalena Boczarska: Specjalistka od odważnych ról. Nie ma żadnych granic?
