Bohdan Smoleń w szpitalu
Znany satyryk i aktor, Bohdan Smoleń (62 l.), od środy, 20 stycznia, przebywa w jednym z wrocławskich szpitali.
Jak dowiedział się "Fakt", kabareciarz podczas pobytu we Wrocławiu, gdzie pracuje nad kolejnymi odcinkami serialu "Świat według Kiepskich", zasłabł w pokoju hotelowym. Po przewiezieniu do szpitala zrobiono mu koronografię. Prawdopodobnie wszczepiony będzie miał rozrusznik serca.
- Czuję się dobrze, czego sobie i państwu życzę - powiedział w rozmowie z gazetą.
To nie pierwszy jego pobyt w szpitalu. W październiku miał on już wylew. Na szczęście szybko doszedł do siebie.
- Wyznaję zasadę, że artysta chory być nie może, co najwyżej nawalony. No więc wypiłem trochę piwka i przeszło od razu - żartował.