"Bohemian Rhapsody" w TVP. Eksperci miażdżą debatę po filmie: "miała wyłącznie cel polityczny"
TVP1 po wyemitowaniu filmu "Bohemian Rhapsody" o życiu i karierze Freddiego Mercury'ego urządziło skandaliczną debatę na temat orientacji seksualnej artysty. Prawicowi komentatorzy przekonywali, że artysta się nie afiszował i uderzali w polskie osoby LGBT. Eksperci miażdżąco oceniają to wystąpienie. "W TVP wciąż króluje myśl: 'ignorancja uskrzydla`" - powiedział Łukasz Suda, dyrektor muzyczny i programowy w Radiu Kolor.
Freddie Mercury był wokalistą kultowej grupy Queen. Zmarł 24 listopada 1991 roku na AIDS, mając zaledwie 45 lat. Przez większą część życia deklarował się jako osoba biseksualna - oprócz wielu partnerów związany był m.in. ze swoją przyjaciółką Mary Austin.
Na antenie TVP1 wyemitowano film biograficzny o artyście "Bohemian Rapsody" (sprawdź tytułowy utwór!). Po filmie w studio odbyła się debata, którą poprawadził Michał Rachoń w towarzystwie prawicowych komentatorów - Jędrzeja Kodymowskiego, Piotra Lisiewicza z "Gazety Polskiej", Piotra Bernatowicza oraz Mikołaja Mirowskiego. Zaproszeni goście w skandaliczny sposób komentowali orientację seksualną Mercurego. Przekonywali między innymi, że muzyk się "nie afiszował".