Bohosiewicz przerywa milczenie na temat rozwodu. Mówi o bolesnym rozstaniu
Sonia Bohosiewicz niedawno rozstała się ze swoim mężem. Do tej pory aktorka niechętnie opowiadała o powodach rozpadu rodziny, jednak w końcu zabrała głos w tej sprawie, a także ujawniła, jak teraz wygląda jej relacja z ojcem swoich dzieci...
Sonia Bohosiewicz zwróciła na siebie uwagę widzów za sprawą pojawienia się w słynnym teledysku Anity Lipnickiej do piosenki "Historia jednej miłości". Aspirująca artystka szybko zrozumiała, że chce więcej i zaczęła występować w serialach, a uznanie w branży filmowej zyskała w 2007 roku, gdy zagrała w filmie "Rezerwat".
Od tego czasu zaczęła dostawać coraz więcej ról, jednak media plotkarskie i fani zwrócili na nią uwagę, gdy przeszła ogromną metamorfozę i zaczęła brylować na najważniejszych branżowych imprezach.
Nie da się ukryć, że Sonia, pomimo ciągłej pracy na planach, stała się również celebrytką i prężnie działającą influencerką. 48-latka co rusz relacjonuje swoje życie w mediach społecznościowych, a niedawno udzieliła osobistego wywiadu, w którym opowiedziała o rozwodzie z Pawłem Majewskim.
Bohosiewicz w 2008 roku wyszła za mąż za Pawła Majewskiego, z którym szybko doczekała się dwóch synów. Na przestrzeni lat aktorka bardzo chroniła swojej prywatności i rzadko otwierała się na temat rodziny, dlatego jej fani przeżyli szok, gdy ta ogłosiła rozwód. Aktorka postanowiła jednak zdradzić nieco szczegółów w tym temacie i udzieliła głośnego wywiadu dla magazynu "Pani", w którym stwierdziła, iż nie uważa rozwodu za porażkę, wręcz przeciwnie, jest to dla niej dowód ogromnej siły.
48-latka podkreśliła, iż moment "odskafandrowania się" był dla niej oczyszczający i mogła zauważyć emocje drugiej strony, a także zostać wysłuchaną.
"Sam proces "odskafandrowania się" jest trudny, ale przynosi niewiarygodną ulgę. Bo gdy już stoimy naprzeciwko siebie jak John i Yoko i rozmawiamy, to zaczynamy rozumieć drugą stronę - co nie zadziałało i dlaczego. Gdy do tego doszliśmy, to było superuwalniające. Dużo łatwiejsze niż trwanie w czymś, co jest niezrozumiałe" - powiedziała w na łamach "Pani".
W dalszej części wywiadu Bohosiewicz zdradziła, że nie przyjaźni się z byłym, gdyż nie uważa, żeby było to możliwe. Gwiazda serialu "Usta usta" postanowiła jednak rozwinąć ten wątek i zdradziła, jak teraz wygląda jej relacja z Pawłem.
"Obydwoje dobrze sobie życzymy, pracujemy nad tym, żeby ta relacja była ciepła, ale nie zwierzamy się sobie" - zdradziła.
Po bolesnym rozstaniu z ojcem swoich dzieci Sonia złapała wiatr w żagle i zaczęła żyć pełnią życia. Aktorka mówi wprost, że podczas rozwodu nie obawiała się samotności, jednak gdy uporała się z demonami przeszłości, na jej drodze pojawił się ktoś wyjątkowy i dziś ochoczo chwali się relacją z tajemniczym Jackiem.
"Nie podejmowałam decyzji o rozstaniu w lęku, czy kogoś jeszcze znajdę. Nie bałam się być sama" - dodała.
Przeczytajcie również:
Maja Bohosiewicz wprost o Sonii. Wyznała prawdę w jej urodziny
Bohosiewicz naprawdę to zrobiła. Wprost oszalała w objęciach nowego partnera
Bohosiewicz na wakacjach obrażona przez fankę. Aktorka od razu się odpaliła