Bolesne wieści o księciu Harrym nadeszły z Wielkiej Brytanii. Krewny Kate wyznał smutną prawdę
Spełniają się wszystkie przewidywania dotyczącego młodszego brata Carole Middleton. Wuj wracającej do zdrowia księżnej Kate rozpoczął swój udział w programie "Celebrity Big Brother", ale w dodatku już uderzył w royalsów. Gary Goldsmith nigdy nie był fanem księcia Harry'ego, a teraz już nie ma zamiaru gryźć się w język.
Kate Middleton ostatnie tygodnie spędza na powolnym dochodzeniu do zdrowia po operacji brzucha. Księżnej niedane jest jednak cieszyć się absolutnym spokojem. Media bez przerwy interesują się tym, co dzieje się między Kate i księciem Williamem za zamkniętymi drzwiami, a w dodatku uwagę w stronę 42-latki ściąga jej wuj. Gary Goldsmith to 58-letni brat Carole Middleton, a od niedawna również uczestnik celebryckiej odsłony "Big Brothera".
Nie jest żadną tajemnicą, że rodzina Middletonów nie należy do fanów Meghan Markle i księcia Harry'ego (po tym, jak poznał Amerykankę). Najbliżsi Kate uważają, że młodszy brat następcy tronu i jego małżonka potraktowali ją w sposób wybitnie nie fair. A wszelkie sugestie jakoby 42-latka miała kogokolwiek dyskryminować ze względu na pochodzenie lub kolor skóry wprost ich oburza.
"Kate jest piękna na zewnątrz, ale jeszcze piękniejsza w środku. To też naprawdę troskliwa mama. Cała monarchia zmierza więc w stronę familijną. Dlatego miałem tak wielkie pretensje do Harry'ego i Meghan. Nie próbuje się w to wcisnąć kija i przerabiać historii. Całkiem się zdenerwowałem, gdy próbowali wszcząć spór z moją piękną siostrzenicą, która nie mogła się bronić" - wyznał Goldsmith w rozmowie z "The Sun", której udzielił tuż przed wkroczeniem do domu 'wielkiego brata".
Gary Goldsmith nie ukrywa, że z czasem młody książę zmienił się nie do poznania. Nie próbował co prawda wytykać palcem Meghan Markle, ale jasno dał do zrozumienia, jak bardzo zranił całą rodzinę 39-letni arystokrata.
"Myślę, że wszyscy czuli równie mocno, jak bardzo kochaliśmy Harry'ego. A potem on poświęcił rodzinę dla własnego dobra, to się wydawało bardzo nie na miejscu. Zwłaszcza w związku z tym, co działo się z królową. Moim zdaniem to było kompletnie niepotrzebne" - wyjawił wuj Kate Middleton.
Milioner szczególnie mocno ocenił błąd, który znalazł się w jednym z przekładów książki "Ten drugi". Oryginał nie zawierał sugestii, jakoby to Kate Middleton była osobą, która obraziła Meghan ze względu na jej pochodzenie, ale holenderska edycja owszem. Gary Oldsmith ocenił podobne oskarżenie krótko, że nie jest to prawdą.
Zobacz też:
Książę William odziedziczył fortunę po babci. Tyle ma na koncie
Wuj Kate Middleton ujawnia kolejne tajemnice rodziny królewskiej. Nie do wiary
Kate Middleton przyłapana na pierwszym zdjęciu od operacji. Tak obecnie wygląda
