Bolesne wyznanie żony Marcina Prokopa. Niemalże straciła życie

Maria Prażuch-Prokop, żona Marcina Prokopa, rzadko występuje publicznie. Jednak w wywiadzie udzielonym pod koniec 2022 roku w programie "Miasto kobiet" wyznała, że zmagała się z nerwicą i chronicznym stresem, co w pewnym momencie doprowadziło wręcz do dramatycznej sytuacji.

Wszystko zaczęło się jeszcze w liceum. Maria przez wiele lat nie była świadoma narastającego w niej, stałego, chronicznego stresu. Wszystko to trwało, aż pewnego dnia zasłabła będąc na Malcie. Brała tam udział w zawodach sportowych.

W czasie półmaratonu nagle straciła przytomność i niemalże życie. To było punktem kulminacyjnym i doprowadziło do diagnozy PTSD (zespół stresu pourazowego). Przez kolejne trzy lata walczyła z zaburzeniami psychicznymi. Zmagała się z nerwicą napadowo-lękową. Po czasie chciała czegoś innego, skończyła wieloletnią przygodę z korporacją i została nauczycielką jogi. 

Maria podkreśliła, że pokonanie choroby było możliwe dzięki wsparciu farmakologii, pracy ze specjalistami i skupieniu się na technikach oddechowych.  

Problem chronicznego stresu dotyka coraz więcej osób. Stan ten charakteryzuje się wyczerpaniem zasobów organizmu, co może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak zaburzenia hormonalne, obniżenie odporności, migren czy niedoczynność tarczycy.

Marcin Prokop i Maria Prażuch-Prokop to jedna z tych par, które bardzo sobie cenią prywatność. Rzadko pozują razem na ściankach, a w mediach społecznościowych dzielą się jedynie wycinkiem swojego życia.

Poznali się na imprezie u wspólnych znajomych - w 2003 r. Był to całkowity przypadek, bo dziennikarz stronił raczej od imprez, Maria również nie była miłośniczką tego typu rozrywek. Dopiero co wróciła zresztą z USA, gdzie studiowała.

Wystarczyło kilka spotkań, by związek nabrał prawdziwego rozpędu. Nie było łatwo, bo zakochani to całkowite przeciwieństwa - nie tylko pod względem wzrostu (dzieli ich 40 cm). Maria to otwarta osoba, która podchodzi do życia spontanicznie, a do tego jest towarzyska. Marcin jest z kolei znany ze swojego opanowania i planowania każdego kroku, ma również raczej duszę samotnika.

Przeczytaj też:

Prokop zastał w hotelu niespodziewanego gościa. "Odprowadziłem koleżankę do wyjścia"

Wielkie poruszenie w "Dzień Dobry TVN". Pilna zmiana prowadzących. Padły nazwiska

Ogromne zmiany we flagowym programie TVN. To on ma szansę zastąpić Prokopa