Bolter: Ich przebój śpiewała cała Polska. Co się stało z pierwszą wykonawczynią hitu „Daj mi tę noc”?
W 1985 roku – a więc dokładnie 35 lat temu - najpopularniejszą polską piosenką był hit „Daj mi tę noc” grupy Bolter. Zespół, choć w zmienionym i mocno okrojonym składzie, koncertuje do dziś... Co się stało z Haliną Zimmermann, której głos słychać na oryginalnym nagraniu największego przeboju formacji?
Kiedy w 1985 roku Bolter wystąpił w koncercie Promocje 22. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, cała Polska oszalała na punkcie hitu "Daj mi tę noc".
Wokalistka grupy - Halina Zimmermann - niemal z dnia na dzień stała się gwiazdą pierwszej wielkości, a zespół został zasypany ofertami występów na całym świecie.
"Był moment, że mieliśmy zakontraktowanych 500 koncertów" - wspominał w wywiadzie założyciel formacji i autor piosenki "Daj mi tę noc", Sławomir Sokołowski.
Niestety, ogromny sukces grupy przytłoczył Halinę Zimmermann. Wokalistka wkrótce po opolskim festiwalu postanowiła odejść...
"Miała troje dzieci i męża na kontrakcie zagranicznym. Nie wyrabiała... Wybrała rodzinę, a nie karierę" - twierdzi Iwona Maciejewska-Szram, która zastąpiła Halinę w roli wokalistki i śpiewa w Bolterze do dziś.
Po odejściu z zespołu Halina Zimmermann wcale nie zniknęła z polskiej sceny muzycznej. Poświęciła się jednak gatunkowi, który zawsze był jej bliższy niż pop - jazzowi.
Zanim Sławomir Sokołowski zaproponował jej, by razem założyli Bolter, związana była z grupą Spirituals and Gospel Singers. Już wtedy wiedziała, że największą przyjemność sprawia jej śpiewanie ballad jazzowych.
W repertuarze miała też nastrojowe bossa novy i liryczne samby...
Po rozstaniu z Bolterem przez wiele lat jeździła po Polsce z recitalem "Sprzedaj mnie wiatrowi", nagrała cztery płyty, występowała u boku Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Henryka Miśkiewicza.
Nigdy nie chciała - i wciąż nie chce - wracać wspomnieniami do swego występu w Opolu w 1985 roku i czasów, gdy na listach przebojów królowała piosenka "Daj mi tę noc".
Dopiero niedawno Iwona Maciejewska-Szram zdradziła, że jej poprzedniczka opuściła zespół w nie najlepszej atmosferze.
"Sytuacja była bardzo trudna i nerwowa, bo Bolter miał już podpisane kontrakty na koncerty, występy w telewizji, zamówione studio nagrań... Sławek Sokołowski zaproponował mi, bym zastąpiła Halinę. Nie zostawił mi dużo czasu do namysłu" - opowiadała na konferencji prasowej po występie na opolskiej scenie podczas 54. KFPP Opole 2017.
Iwona Maciejewska-Szram i Jan Zieliński (wokalista i perkusista z pierwszego składu) ciągle - choć, jak mówią, sporadycznie - występują jako Bolter.
Sławomir Sokokołowski zajęty jest współpracą z innymi wykonawcami - m.in. Michałem Szpakiem i Marylą Rodowicz.
Iwona i Jan marzą, by kiedyś zespół znów zagrał w starym składzie.
"Mamy nadzieję, że Sławek jeszcze coś dla nas napisze" - mówią i dodają, że być może z okazji zbliżającej się wielkimi krokami 40. rocznicy powstania zespołu, uda im się zorganizować koncert jubileuszowy i zaprosić do udziału w nim Halinę Zimmermann.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: