Boruc przedstawił kochankę rodzinie
29-letni Artur Boruc w sobotę był gościem na ślubie swojej młodszej siostry Katarzyny. Piłkarzowi Celticu Glasgow towarzyszyła nowa partnerka, 23-letnia Sara Mannei. Para wzbudziła większe zainteresowanie niż państwo młodzi.
Wizyta Artura Boruca w Polsce nie należała do lekkich i przyjemnych. Jak donosi "Fakt", bramkarz na ślubie siostry pojawił się w towarzystwie kochanki spóźniony i zestresowany.
Sara, ubrana w różową sukienkę bombkę i buty na wysokim obcasie, zwróciła uwagę wszystkich. Boruc, w pasiastej koszuli i czarnych, eleganckich spodniach, nie szczędził kochance czułości.
"Był do tego stopnia przejęty, że od czasu do czasu sięgał do kieszeni po paczkę papierosów" - czytamy w tabloidzie.
Przypomnijmy: bramkarz rozstał się już formalnie ze swoją żoną Kasią, którą zostawił tuż po narodzinach swojego pierwszego dziecka. Byłej żonie i synkowi oddał 1/3 majątku i dom w Warszawie, ponadto zobowiązał się do płacenia alimentów.
"Wbrew temu, co o mnie mówią, jestem honorowym facetem. Nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam uchylać się od odpowiedzialności za rozpad mojego małżeństwa. Nie żałuję pieniędzy, bo chodzi o przyszłość Aleksa" - mówił w rozmowie z magazynem "Na żywo".