Borys Szyc dawno nie był taki szczery. Wyjawił, co przechodzi razem z żoną
Borys Szyc pozornie nie ma na co narzekać. Od 2019 roku jest mężem Justyny Nagłowskiej i stale poszerza swoje doświadczenie aktorskie o nowe role. Wychowuje też syna, co związane jest z wieloma wyzwaniami. Aktor w najnowszej rozmowie zwrócił uwagę, że dzisiejsza młodzież często wpada w pułapki. Trudność, by je ominąć, mają nawet dorośli. To według niego problem, z którym można radzić sobie m.in. z pomocą kultury. Sam już robi co może, by wesprzeć kolejne pokolenia. Oto szczegóły.
Borys Szyc należy do najpopularniejszych aktorów polskiego kina. W ciągu ostatnich dwóch lat miał przyjemność zagrać m.in. w serialach dla największych platform streamingowych: serialu "Warszawianka" oraz "Frost". Prywatnie za to od lat pozostaje w stabilnym związku z tą samą wybranką.
Choć wielu może to zaskoczyć, Borys nie zawsze miał tak ułożone i stabilne finansowo życie. W przeszłości mierzył się z wieloma przeciwnościami. Wygrana z nimi pozwoliła mu sięgnąć po swoje cele, a nawet stać się źródłem wsparcia dla kolejnych pokoleń.
Aktor urodził się w Łodzi, mieście, które dawniej było uważane za niebezpieczne i ponure. W rozmowie z Jatrząb Post zdradził, że rodzina na rozrywki nie przeznaczała dużych kwot, lecz mimo to w domu było dużo szczęścia.
"To były tak inne czasy. Myślałem o tym, jak bardzo się to wszystko zmieniło i nigdy się nie spodziewałem, że aż tak szybko się odmieni. Miałem szczęśliwe dzieciństwo - urodziłem się w Łodzi, byliśmy biedni, ale szczęśliwi" - mówił.
Nic dziwnego, że dziś Borys bardzo docenia możliwość zaangażowania się w historie dla najmłodszych. Niedawno użyczył głosu w bajce o "Smoku Diplodoku", gdzie wcielił się w postać Hokus Pokus. Rozrywka w kinie to według niego bardzo dobre źródło wsparcia dla najmłodszych, którzy w tych czasach muszą mierzyć się z ogromnymi wyzwaniami.
"Myślę, że główne działania, które ludzie podejmują to, jest to, żeby z cyfrowego świata wyjąć się do analogowego i na chwilę zatrzymać. Nie tylko dzieci są przebodźcowane. Też jestem przebodźcowany, moja żona również, wszyscy jesteśmy. (...) Informacje biegną za szybko, jest ich tak dużo, można zwariować. Zazwyczaj są to złe informacje" - opowiadał o swoich przemyśleniach.
W marcu 2020 r. Borys Szyc i Justyna Nagłowska zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich syn, Henryk. Aktor nie kryje, że jest skupiony na świadomym wychowywaniu i chciałby dla syna przede wszystkim jednego. Jak twierdzi, to jest najważniejsze - a z resztą na pewno sobie poradzi.
"Po prostu chciałbym, żeby był zdrowy. A reszta myślę, że ułoży się dobrze, bo jest niezwykle szczęśliwym, radosnym i bardzo bystrym chłopcem" - zachwalał Henryka dumny aktor.
Czytaj też:
Prawda o Borysie Szycu wyszła na jaw dopiero po latach. Wstydził się tego
Najpierw Gessler, potem Chajzer, a teraz Szyc. Książulo nie ma taryfy ulgowej dla gwiazd
Wojciech Szczęsny nagle to ogłosił. Nie do wiary, co napisał mu Krychowiak