Bosacka nagle wspomniała o kochance męża. Mocny komentarz. "Widuje ją w mediach"
Po zakończeniu wieloletniego małżeństwa Katarzyna Bosacka często dzieli się refleksjami oraz radami skierowanymi do kobiet, które znalazły się w podobnej sytuacji, co ona. Tym razem zmierzyła się jednak z zaskakującym pytaniem serwisu o możliwy powrót do eksmęża. Znienacka wyjawiła ws. tajemniczej kochanki.
Katarzyna i Marcin Bosaccy rozstali się w sierpniu 2023 roku po 26 latach wspólnego życia. Decyzja ta zaskoczyła opinię publiczną - para w mediach uchodziła za zgrane małżeństwo. Bosacka od tamtej pory otwarcie opowiadała o rozstaniu, które wywróciło jej codzienność o 180 stopni. Aby pogodzić się z utratą długoletniej relacji, musiała zwrócić się do specjalisty.
Katarzyna Bosacka została zapytana przez portal Shownews o ewentualną możliwość powrotu do eksmęża. Dziennikarka od razu wyjawiła, że dziś jest w szczęśliwym związku i ani myśli o tym, aby oglądać się w tył. Znienacka wspomniała za to o niejakiej "pani G.".
"Przeszłam przez (...) długą terapię (...) jestem w nowym, bardzo udanym związku, w którym znalazłam spokój i miłość. A pani G.? Widuję ją często w mediach, gdzie wypowiada się o tym, jak ważne jest zdrowie psychiczne kobiet i nastolatków. A w życiu prywatnym? Nie mi to oceniać" - wyjawiła.
Edukatorka świadomej konsumpcji na łamach portalu zaapelowała do kobiet, które zostały niewłaściwie potraktowane przez swoich partnerów. "Wszystkim kobietom w podobnej do mojej sytuacji mogę powiedzieć jedno: (...) zadbajcie o swój dobrostan (...) spełniajcie swoje marzenia, wychodźcie do ludzi. I zawsze idźcie do przodu, jesteście piękne, jesteście mądre, życie przed wami" - powiedziała.
To nie pierwszy raz, kiedy Bosacka apeluje do kobiet, aby pamiętały o własnych potrzebach i samorozwoju. To właśnie poczucie niezależności finansowej oraz posiadanie zawodu okazały się dla Bosackiej bardzo pomocne po rozstaniu z mężem.
W rozmowie z "Vivą!" podkreślała, jak ważne jest, aby zakładać w życiu wiele scenariuszy.
"Często kobiety w moim wieku, po pięćdziesiątce, zostają same, bez niczego. Przez 20, 30 lat były matkami, żonami, robotami wielofunkcyjnymi na kilku etatach, ale nie pracowały zawodowo. Często na prośbę męża, który chciał robić karierę i nie miał czasu na dom i rodzinę. Nie oceniam tych układów. Problem polega na tym, że jeśli w życiu takiej kobiety wydarzy się sytuacja podobna do mojej - a rocznie w Polsce rozpada się jedna trzecia małżeństw - musimy pamiętać, że kobiecie po czterdziestce czy po pięćdziesiątce bez doświadczenia zawodowego trudno znaleźć pracę i zacząć życie od nowa" - mówiła dla "Vivy".
Zobacz też:
Katarzyna Bosacka ostrzega po raz kolejny. I to tuż przed świętami
Nowe doniesienia rok po rozwodzie. Bosacka tak szczera jeszcze nie była
Katarzyna Bosacka podzieliła się z fanami nowiną. Niebywałe, co znalazła w szafie