Bosacka odpowiedziała Krystynie Pawłowicz! Pokazała ceny dorsza z ziemniakami nad morzem
Katarzyna Bosacka (50 l.) w najnowszym poście na Instagramie odpowiedziała na pytanie Krystyny Pawłowicz, która przebywa obecnie nad morzem. Ekspertka podzieliła się szokującymi cenami ryb nad Bałtykiem. "A po ile rybka w stołówce sejmowej, droga Pani Pawłowicz?" - pytają internauci.
Katarzyna Bosacka na swoim profilu nie tylko apeluje do Polaków o to, aby zdrowo się odżywiali, ale też regularnie ostrzega internautów przed szalejącą w Polsce inflacją, publikując w sieci tzw. paragony grozy z wysokimi cenami produktów. W okresie wakacyjnym jej uwaga skupiła się wokół Bałtyku.
Najpierw Bosacka pokazała mało zabawny żart ze strony właściciela toalet, który zażyczył sobie nawet 7 zł za skorzystanie z WC na plaży! Wszystko w zależności od... wielkości męskiego przyrodzenia.
Tym razem ekspertka od zdrowego żywienia nie mogła powstrzymać się, aby nie odpowiedzieć na post Krystyny Pawłowicz, która przebywa obecnie nad morzem. Była posłanka PiS-u odwiedziła już między innymi Władysławowo czy Juratę.
Na odpowiedź Bosackiej nie trzeba było długo czekać. Dziennikarka opublikowała na Instagramie zdjęcie menu napisanego kredą na tablicy w jednej z nadmorskich stołówek. Ryba kosztuje tam o wiele więcej niż dziczyzna!
Co więcej, za sandacza zapłacimy w Łebie nawet 3 zł więcej. W komentarzach czytamy jednak, że w Międzyzdrojach za dorsza trzeba zapłacić całe 50 złotych!
Niektórzy są zdania, że 45 zł za zestaw to całkiem dobra cena w sezonie.
Co o tym myślicie?
Zobacz też:
Koroniewska i Dowbor kupili dom w Hiszpanii. Pokazali, jak wygląda po remoncie!
Katarzyna Sokołowska urodziła. 49-latka przywitała pierwsze dziecko
Przewidywała losy Polski, a teraz ujawnia. "Kod, który otwiera drzwi"