Brat Dody pozwał Szulim. Domaga się przeprosin na wizji!
Najpierw rodzice, teraz brat Dody pozwał Agnieszkę Szulim (35 l.). O co chodzi?
Według Rafała Rabczewskiego dziennikarka, relacjonując słynne zajście z Dodą w toalecie chorzowskiego klubu (podobno została przez nią pobita), sugerowała, że to on trzymał drzwi i pilnował, by nie mogła wydostać się z pomieszczenia.
Tymczasem dziennikarce prawdopodobnie chodziło o... Rafała Bogacza, aktualnego menedżera koncertowego Dody.
"Mój prawnik potwierdza, że Agnieszka Szulim dostała pozew sądowy. Będę domagał się odszkodowania i przeprosin na wizji" - mówi "SHOW" Rafał Rabczewski.
Mężczyzna zerwał ostatnio kontakty ze swoją znaną siostrą, tłumacząc, że "Doda nie zdementowała informacji na temat jego udziału w bójce z Agnieszką Szulim, choć mogła to zrobić".
Przyrodnie rodzeństwo nie ma więc ze sobą kontaktu.
Miesiąc wcześniej prezenterkę pozwali rodzice Robaczewskiej za program o nieślubnej córce.
W ten sposób Wanda i Paweł chcą wyegzekwować należny im szacunek i "poszanowanie życia rodzinnego osób niepublicznych".
Agnieszka z kolei złożyła w chorzowskim sądzie akt oskarżenia przeciw Dodzie w związku z pobiciem po imprezie Niegrzeczni 2014.