Reklama
Reklama

Brat Kamila Durczoka ujawnia okoliczności jego śmierci. "Zastałem go w kałuży krwi"

Kamil Durczok odszedł 16 listopada w wieku 53 lat. Na pogrzebie jego brat wygłosił wzruszające przemówienie. Dominik Durczok po raz pierwszy od tamtej pory zabrał głos, aby opowiedzieć o okolicznościach śmierci dziennikarza oraz odciąć się od słów jego byłej żony, Marianny. "Kamil walczył" - wyznaje. Czy zdążyli się pożegnać?

Kamil Durczok zmarł 16 listopada w szpitalu w Katowicach. Dziennikarz odszedł w wieku 53 lat. Pomimo długiej reanimacji nie udało się go uratować.

Pogrzeb Durczoka odbył się 19 listopada i na prośbę rodziny pojawili się tam wyłącznie jego bliscy. Na uroczystości przemawiał między innymi brat prezentera, Dominik Durczok.

Gospodarz programu "Durczokracja" w przeszłości zmagał się ze złośliwym nowotworem, a dodatkowo walczył z chorobą alkoholową.

Brat Kamila Durczoka o przyczynie śmierci dziennikarza

Po raz pierwszy od tamtej pory Dominik Durczok zabrał głos na temat okoliczności śmierci brata w rozmowie z "Faktem". Jednocześnie definitywnie odciął się od słów jego byłej żony, Marianny Dufek

Reklama

Kobieta uważa, że Kamil zdawał sobie sprawę z konsekwencji swoich działań i odmawiał leczenia. "Miał pełną świadomość, co mu grozi. Górę wziął jego gen autodestrukcji" - mówiła na łamach "Fashion Magazine".

Przerywając milczenie Dominik przyznał, że były szef "Faktów" do samego końca walczył o życie.

Wspomina też, że wielokrotnie prosili o pomoc księdza, czasami nawet w środku nocy. W połowie ubiegłego roku dziennikarz za namową bliskich podjął próbę leczenia w zamkniętym ośrodku

Niestety na takim etapie choroby było już za późno na ratunek. Miał bardzo niewielkie szanse na przeszczep wątroby

Oficjalną przyczyną śmierci było zaostrzenie przewlekłej choroby i zatrzymanie krążenia.

Dominik Durczok o ostatnich chwilach z bratem

Chociaż od nagłej śmierci dziennikarza minęło dopiero 5 miesięcy, to rodzina ma w sobie teraz więcej gotowości, aby opowiedzieć o tym, jak naprawdę wyglądały kulisy śmierci Kamila Durczoka.

Brat uważa, że choroba była pokłosiem życia w nieustannym stresie, zwłaszcza w Warszawie. To właśnie Dominik towarzyszył prezenterowi do samego końca.

Czy zdążył pożegnać się z bratem?

Zobacz też:

Brat Durczoka przemawiał na pogrzebie. Ale to słowa przyjaciela łamią serce

Joanna Opozda na nowych ujęciach z Vincentem. Uwagę zwraca wyjątkowe łóżeczko

Żurnalista kazał sobie płacić za wywiady!? No to przyszła sprawiedliwo(ść)

Wojna w Ukrainie. "The Times": Powstają plany wysłania na Ukrainę pojazdów opancerzonych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Durczok | Dominik Durczok | Marianna Dufek-Durczok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy