Brat Kuby Błaszczykowskiego zadebiutował na czerwonym dywanie
Kuba Błaszczykowski (32 l.) nie mógł osobiście pojawić się na Gali Mistrzów Sportu, w jego imieniu stawił się brat.
Dawid Błaszczykowski (35 l.), podobnie jak Kuba, jest piłkarzem, ale także trenerem i członkiem zarządu fundacji Ludzki Gest. Karierę razem z bratem rozpoczynał w Olimpii Truskolasy. Gdy bracia trafili do Rakowa Częstochowa, trenerzy na gwiazdę sportu typowali Dawida.
Bardziej wytrwały okazał się jednak Kuba. Zaczął grać z Górnikiem Zabrze, zamieszkał w internacie. Widok naćpanych kolegów sprawił, że wrócił do Częstochowy.
Dziś na każdym kroku ma wsparcie starszego brata. Dostał od niego tylko raz w życiu...
"Zrobił coś bardzo głupiego. Oberwał za to ode mnie, ale nie z pięści, tylko z liścia. Nawet dziś Kuba przyznaje, że miałem wtedy rację" - śmieje się Dawid.
W 2016 roku, po pamiętnym meczu ze Szwajcarią był bardzo dumny z młodszego brata! "Radość jest niesamowita" - mówił. "Ale wydaje mi się, że sukces to nie tylko zasługa mojego brata, bo tak naprawdę jest 11 zawodników na tym boisku. Ktoś musi podać, żeby ktoś mógł strzelić. I ktoś tą ręką jeszcze rzucić do tego szybkiego ataku, nawiązując do bramki ze Szwajcarią. To jest gra zespołowa. Trener Nawałka stworzył niesamowity kolektyw, który daje niesamowite efekty" - oceniał Dawid Błaszczykowski.
Teraz na Gali Mistrzów sportu pojawił się w imieniu Kuby, pozując na ściance z Małgorzatą Domagalik.
***
Zobacz więcej materiałów: