Brat Magdy Gessler nie mógł dłużej milczeć. Oto, co myśli o niej Ikonowicz
Brat Magdy Gessler (70 l.), działacz społeczny, obrońca praw człowieka, Piotr Ikonowicz (67 l.) rzadko wypowiada się na temat jedynej siostry. Ostatnio jednak zrobił wyjątek i ujawnił, co naprawdę o niej myśli.
Magda Gessler, z domu Ikonowicz i jej jedyny brat Piotr spędzili dzieciństwo za granicą. Ich ojciec, dziennikarz Mirosław Ikonowicz pełnił funkcję korespondenta Polskiej Agencji Prasowej najpierw w Sofii, potem w Hawanie, skąd pochodzą najpiękniejsze wspomnienia Magdy Gessler, a następnie w Lizbonie i Madrycie.
Jak można wnioskować ze wspomnień restauratorki, na Kubie rodzina Ikonowiczów wiodła luksusowe życie. W programie „Najsztub słucha”, Magda Gessler wspominała, jak gosposia pudrowała jej brata, żeby się nie odparzył. W takich właśnie warunkach wychował się Piotr Ikonowicz; działacz społeczny, obrońca praw człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem najuboższych i bezdomnych.
Chociaż brata i siostrę łączy silna więź, rzadko obnoszą się ze swoim pokrewieństwem. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że są rodzeństwem. W najnowszym wywiadzie dla RMF FM Ikonowicz wyjaśnił, dlaczego:
"Ona karmi bogatych, ja biednych, więc to trochę nie po drodze".
Magda Gessler częściej chwali się sukcesami brata niż odwrotnie. Po tym, gdy Piotr Ikonowicz został zatrzymany za zablokowanie eksmisji pary seniorów, której domagał się właściciel kamienicy na warszawskim Mokotowie, restauratorka zobowiązała się go odżywić po 12-dniowej głodówce. Jak wtedy wyjaśniła, ważne, by nie obciążać wycieńczonego organizmu, dlatego stawia na kisiel.
Jak przyznaje Ikonowicz, siostrze do tej pory zdarza się dla niego gotować, ale raczej nie w żadnym ze swoich lokali:
"Ale usiąść w takiej drogiej restauracji, celebrować ten posiłek, to ja tyle czasu nie mam".
Piotr Ikonowicz lubi podkreślać, że jest człowiekiem bardzo zajętym, podobnie, jak Magda Gessler. Jednak, chociaż ich kariery potoczyły się w całkowicie przeciwnych kierunkach, o łączącej ich zażyłości może świadczyć to, jak chętnie i często nazywa ją siostrą. Nawet jeśli przy tym wbije jej subtelną szpilę, jak w rozmowie z „Super Expressem”. Powiedział wtedy:
"Mam wrażenie, że moja siostra stała się własnością korporacji telewizyjnej i nie bardzo ma życie prywatne".
Magda Gessler zrewanżowała mu się ciepłą wypowiedzią dla „Faktu”. I to bez szpili:
"To jedna z nielicznych osób w Polsce, która pomaga innym całkowicie bezinteresownie. Jesteśmy dziwnym społeczeństwem, nie do końca szanujemy tych, którzy nam dają, ale mamy większy respekt wobec tych, którzy od nas biorą".
Zobacz też:
Brat Magdy Gessler błaga Polaków o pomoc. Doszło do ogromnej tragedii!
Lara Gessler zdradziła, jaką babcią jest Magda. Padły wzruszające słowa
Rozanielona Magda Gessler na leżaku. Restauratorka zakryła szpecący mankament na stopie