Brat Shakiry i Gerard Pique wdali się w bójkę? Prawda wyszła na jaw!
Shakira i Gerard Pique wciąż drą ze sobą koty, walcząc zaciekle o względy swoich synów. Choć kochankowie rozstali się już kilka miesięcy temu, wciąż nie zdołali zakopać toporu wojennego. Podobno w negocjacjach miał pomagać brat wokalistki, a cała scysja zakończyła się rękoczynami. Zagraniczne media zweryfikowały te informacje. Prawda jest zgoła inna?
Rozstanie Shakiry i Gerarda Pique było jednym z najgłośniejszych w historii show biznesu. Media wciąż doszukiwały się przyczyny, która doprowadziła do niemiłego końca. Ostatecznie okazało się, że Pique znalazł sobie nową miłość, o czym Shakira poinformowała później w swoim utworze.
Co więcej, piłkarz przestał kryć się ze swoim związkiem i zaczął wychodzić z ukochaną Clarą Chią, gdzie tylko zechce. Wciąż jednak łączą go z Shakirą wspólne dzieci. Para doczekała się bowiem dwóch synów Milana i Sashy, którzy dla obydwojga rodziców są niezmiernie ważni. Niestety, ze względu na to, że ojciec Pique, który sprawował pieczę nad posiadłością, w której mieszkała wokalistka z dziećmi, zdecydował, że nie chce jej tam dłużej widzieć, gwiazda spakowała manatki i wyjechała do Miami, zostawiając słoneczną Barcelonę i ojca chłopców za sobą.
To nie spodobało się Gerardowi Pique. Piłkarz miał stwierdzić, że ex utrudnia mu kontakt z dziećmi. Hiszpańskie portale donosiły, że między artystką a sportowcem miało dojść do awantury. Informowano wówczas, że Torino Mebarak miał być obecny przy siostrze i wspólnie z nią walczyć z rozwścieczonym piłkarzem, próbując bronić siostry. Co więcej, przez swoje słowa miał zostać spoliczkowany przez Pique. Teraz udało się zweryfikować te informacje. Werdykt może zaskoczyć!
Okazuje się, że sensacyjne doniesienia to nic więcej jak zwykłe mrzonki. Magazyn "Marca" przekazał informacje o tym, że żadne z opisywanych wcześniej wydarzeń nie miało miejsca w rzeczywistości. Paparazzo Jordi Martin, który na Twitterze napisał: "Kategoryczną nieprawdą jest, że w Miami Pique wszedł w konflikt z Tonino - bratem Shakiry". Spotkanie miało przebiec spokojnie, a obie strony unikały skrajnych emocji.