Britney Spears: Kolejne rozstanie
Britney Spears i jej agent Jason Trawick postanowili się rozstać, ale tylko na gruncie zawodowym. Ich związek ma się za to podobno coraz lepiej...
39-letni Trawick postanowił zmienić swoją ścieżkę kariery i zrezygnował ze współpracy z agencją talentów William Morris Endeavor, przechodząc do podobnej firmy Famos.
"Odkąd poznał Britney, zmieniły się jego priorytety. Teraz woli spędzać wieczory w domu razem z nią i jej synami" - wyjaśniła osoba z otoczenia Trawicka.
Decyzja o odejściu z agencji, która reprezentuje takie gwiazdy, jak Spears i Taylor Swift, nie była jednak dla Trawicka łatwa.
"To jedyna firma, z jaką współpracował od przeprowadzki do Los Angeles" - wyjaśnił jego znajomy. "Od dawna otrzymywał propozycje z innych agencji, jednak nie zdecydował się na zmianę pracodawcy aż do teraz" - dodał.
Jak określił to sam Trawick, "jest to dla niego duża szansa zawodowa".
"Jestem zaszczycony, że mogę dołączyć do tak wizjonerskiej firmy" - oświadczył były już agent Spears. Nowa praca ma dać mu więcej swobody i wolnego czasu.
"Teraz będzie mógł pracować zdalnie, a to idealne rozwiązanie, kiedy twoja dziewczyna wyrusza w trasę koncertową" - wyjaśniła osoba z kręgu jego znajomych.
Tymczasem 29-letnia Spears, która spotyka się z Trawickiem od roku, ćwiczy na siłowni po sześć godzin dziennie. Gwiazda pragnie jak najszybciej wrócić do formy w ramach przygotowań to jej trasy koncertowej po Ameryce Północnej, promującej jej najnowszy album "Femme Fatale". Pierwszy występ zaplanowano na 16 czerwca w Sacramento w Kalifornii.