Britney Spears ujawnia szczegóły romansu z Colinem Farrellem. Bachleda-Curuś nie będzie zadowolona
Britney Spears (41 l.) tuż przed premierą autobiografii podsyca zainteresowanie fanów, ujawniając najgorętsze smaczki swojej książki. W mediach właśnie ukazał się kolejny fragment publikacji. Księżniczka pop powróciła wspomnieniami do głośnego romansu z Colinem Farrellem (47 l.). Czy Alicja Bachleda-Curuś powinna być zazdrosna?
Britney Spears jest żywą legendą i bez wątpienia jedną z największych skandalistek w historii. Choć w ostatnich latach nieco usunęła się w cień i częściej niż o jej karierze muzycznej, słyszeliśmy o rodzinnych problemach, to piosenkarka nie zrezygnowała całkowicie z obecności w show-biznesie. Gwiazda właśnie przygotowuje się do wielkiej premiery swojej autobiograficznej książki. Na początku przyszłego tygodnia do księgarń ma trafić "The Woman in Me", w której opowiada o najciekawszych historiach ze swojego życia.
Britney Spears jak mało kto potrafi w parę sekund wywołać gigantyczne zainteresowanie swoją osobą. Aby zagwarantować jak najlepszą sprzedaż biografii, gwiazda na wzór księcia Harry’ego co rusz udostępnia nowe fragmenty z książki. Tym razem internet do czerwoności rozpaliły miłosne wspomnienia Britney Spears dotyczące związku z Justinem Timberlakiem. Gwiazda zwierza się czytelnikom z tego, że przed laty usunęła ciążę oraz że wokalista zerwał z nią przez SMS-a.
"Była to dla mnie niespodzianka, ale nie tragedia. Bardzo kochałam Justina. Zawsze spodziewałam się, że pewnego dnia założymy wspólnie rodzinę" - pisze w swojej książce Britney Spears.
W książce znalazły się również odwołania do innych romansów Britney Spears. Piosenkarka sporo uwagi poświęciła znajomości z Colinem Farrellem. W 2003 roku oboje byli sobie bardzo bliscy.
Z fragmentów udostępnionych przez "Time" dowiadujemy się, że piosenkarka poznała aktora przez wspólnego znajomego. Britney Spears w książce dzieli się szczegółami trwającego zaledwie 2 tygodnie romansu. Opisuje, że odwiedziła Farrella na planie filmu "S.W.A.T.". Niestety namiętność przegrała w starciu z ciągłymi kłótniami. Para za nic w świecie nie była w stanie dojść do porozumienia.
"Bójka to jedyne określenie na to. Walczyliśmy ze sobą tak namiętnie, jakbyśmy uczestniczyli w bójce ulicznej" - pisze w swojej autobiografii Britney Spears.
Tego samego roku gwiazda towarzyszyła aktorowi na premierze filmu "Rekrut". Wspólnie pozowali do zdjęć, ale już wtedy otwarcie mówili, że ich znajomość ma charakter czysto koleżeński.
"To słodka dziewczyna. Nic się nie dzieje, jesteśmy tylko kumplami" - zapewniał Colin Farrell.
Piosenkarka w najnowszej książce zwierza się czytelnikom, że podczas romansu z aktorem czuła, że rany po rozstaniu z Justinem Timberlakem wciąż jeszcze nie uległy zagojeniu.
"Robiłam tak jak wcześniej, kiedy byłam zbyt przywiązana do mężczyzny, na wszelkie sposoby próbowałam sobie wmawiać, że to nic wielkiego, że po prostu dobrze się bawimy. (...) Że to jeszcze nie koniec z Justinem" - wyznała Britney Spears na kartach swojej autobiografii.
Piosenkarka wiązała pewne nadzieje z Colinem Farrellem. Wierzyła, że ich relacja przetrwa próbę czasu.
"Przez krótką chwilę naprawdę myślałam, że coś z tego będzie" - pisze Spears.
Niezliczone rozczarowania w sferze uczuciowej sprawiły, że wokalistka niechętnie otaczała się ludźmi. Obawiała się kolejnych zranień.
"Rozczarowania w życiu romantycznym to tylko jeden z elementów tego, jak bardzo się odizolowywałam" - dowiadujemy się z książki Britney.
Alicja Bachleda-Curuś, która również była jedną z wielu dziewczyn Colina Farrella, nie mogła mieć powodów do zazdrości o Britney Spears, bowiem aktor związał się z nią parę lat później, w 2008 roku.
Zobacz też:
Latami przeżywała dramat. Smutna prawda o Britney Spears ujrzała światło dzienne
Niepokojące wieści z domu Britney Spears. Zrobiło się niebezpiecznie
Niepokojące wieści o ojcu gwiazdy. Spears podjęła najważniejszą decyzję w życiu