Britney Spears uwalnia ciało na Instagramie. Tym razem pośladki…
Britney Spears (40 l.) kilka miesięcy temu świętowała wyrwanie się spod kurateli ojca metodą pokazywania piersi na Instagramie. Najwyraźniej wolność kojarzy jej się nagością, bo teraz z kolei celebruje ją za pomocą pośladków.
Minione 13 lat upłynęły Britney Spears na walce o wyrwanie się spod kurateli ojca, który doprowadził do jej ubezwłasnowolnienia, po tym, gdy w 2007 roku, w stanie kompletnego załamania, ogoliła sobie głowę i wykonała kilka nieprzemyślanych tatuaży.
Kiedy Jamie Spears postanowił przejąć kontrolę nad jej życiem, wydawało się, że nie jest do najgorszy sposób na zapewnienie bezpieczeństwa zagubionej piosenkarce. Szybko jednak poczuł się zbyt pewnie w tej roli i kompletnie odseparował córkę od świata. Dopilnował też, by została pozbawiona opieki nad dwojgiem synów i ubezwłasnowolniona i regularnie szpikowana lekami psychotropowymi.
W listopadzie ubiegłego roku Britney wreszcie uwolniła się od kurateli ojca, jednak szybko znalazła się pod medialnym ostrzałem w wykonaniu innej osoby z rodziny. Młodsza siostra piosenkarki, Jamie Lynn stanowczo zaprzeczyła informacjom, jakoby nie okazywała jej wystarczającego wsparcia, podczas, gdy Britney wytrwale zapewnia, że jedyną osobą, na którą mogła liczyć podczas tych trudnych lat, był jej narzeczony Sam Asghari.
Obecnie celebrują swoje szczęście na Hawajach, a konkretnie na rajskiej wyspie Maui. Britney chętnie epatuje na Instagramie swoim, przysłoniętym jedynie skąpym bikini, ciałem. Przy okazji wyznała, że od pewnego czasu niezbyt dobrze się czuje:
Warto przypomnieć, że Spears wielokrotnie wspominała, że marzy o trzecim dziecku. Póki pozostawała pod kuratelą ojca, który zmuszał ją do stosowania antykoncepcji, realizacja planów macierzyńskich była niemożliwa. Być może, po wyrwaniu się na wolność, piosenkarka postanowiła nie zwlekać z powiększaniem rodziny…
Zobacz też:
Maffashion planuje ślub. Zradziła datę uroczystości
Rafał z "Farmy" ostro o Kindze: "Irytowała mnie"
Olivia Culpo pokazała swoje bajeczne wakacje. Ale luksus!
Zakażenie po kichnięciu? "Nawet pięć minut po wyjściu z zaifekowanego pokoju"
Powrót do nauki zdalnej? Czarnek: decyzja w najbliższych godzinach
***