Britney Spears wróciła do social mediów. Znów pokazała się zupełnie nago i to... w miejscu publicznym!
Choć jeszcze niedawno Britney Spears (40 l.) zarzekała się, że ma dosyć social mediów i postanowiła zamknąć wszystkie konta na portalach społecznościowych, jej nieobecność nie potrwała długo. Kilka tygodni po odważnej decyzji, gwiazda zdecydowała się wrócić do sieci i z tej okazji… udostępniła serię nagich zdjęć. Tym razem dla odmiany zapozowała w miejscu publicznym! Fani coraz bardziej niepokoją się o zdrowie psychiczne piosenkarki.
Britney Spears nie ma ostatnio najlepszej passy. Niedawno zdecydowała się na wycofanie z życia publicznego i ogłosiła, że zamyka swoje konta w serwisach społecznościowych. Wszystko dlatego, że wokalistkę bardzo zabolały słowa synów, 16-letniego Seana Prestonai 15-letniego Jaydena, którzy w rozmowie z telewizją ITV opowiedzieli o niełatwych stosunkach z matką. Popularna piosenkarka próbowała się z tego tłumaczyć i umieściła na Instagramie bardzo emocjonalne wyznanie.
"Czuję, jakby część mnie umarła. Dosłownie, nie mam teraz żadnego celu w życiu. Oni byli moją radością. Moim wszystkim. Nie mogę się doczekać spotkania z nimi. Po to żyję. A tu nagle mi ich odebrano. Ludzie zapominają o tym, ponieważ skupiają się wyłącznie na negatywnych stronach wszystkiego, ale od kiedyś chłopcy większość czasu spędzali ze mną. Nie mogę zrozumieć, jak mogą tak łatwo wyciąć mnie ze swojego życia" - oznajmiła w relacji.
Chwilę po tym szybko usunęła materiał, a następnie całkowicie zamknęła konto w serwisie.
"Jestem straumatyzowana na całe życie i tak, jestem wku**na, prawdopodobnie nie wystąpię ponownie tylko dlatego, że jestem uparta" - zdążyła dodać.
Nie popisała się jednak konsekwencją, bowiem właśnie wróciła do publikowania w social mediach nowych zdjęć. Zdziwieni?
Minął już niemal rok po tym, jak popularna wokalistka uwolniła się decyzją sądu spod kurateli ojca. Wydawało się, że teraz wszystko będzie zmierzać w dobrym kierunki i piosenkarka wreszcie stanie na własne nogi. Artystka wzięła ślub z Samem Asghari i wraz z wybrankiem kupiła kolejną posiadłość w słonecznej Kalifornii.
Niestety - potem Britney w bardzo specyficzny sposób zaczęła korzystać z odzyskanej wolności. Fanów już od dawna niepokoją kolejne, coraz bardziej bezpruderyjne fotografie, które co chwilę wokalistka zamieszcza w internecie.
Po okresie bardzo dużej aktywności w social mediach, Britney zdecydowała się usunąć wszystkie swoje profile. Przerwa nie potrwała jednak zbyt długo, bo autorka hitu "Baby One More Time" wróciła właśnie z kolejną porcją nowych fotografii. Jakich? Nie zgadniecie...
Fani znów są zniesmaczeni, bowiem ich ulubienica ponownie przekroczyła granicę dobrego smaku. Zdarzało jej się pozować już nago, jednak zwykle robiła to we własnym domu. Teraz postanowiła rozebrać się w plenerze i wybrała do tego... publiczną plażę. Ekshibicjonizm? Mało powiedziane. Zobaczcie sami.
Wielbiciele piosenkarki nie zostawiają na niej suchej nitki. "Czy ty wiesz, że to nie jest plaża nudystów? Biedne rodziny i dzieci" - zapytał na Instagramie jeden z fanów. "Ci ludzie w tle, będą mieli co opowiadać" - zauważył ktoś inny. "Uwielbiam cię, ale to już przesada" - czytamy w komentarzu pod zdjęciem.
Czy Britney kolejny raz przesadziła, czy może po prostu w specyficzny sposób korzysta z wolności?
Zobacz też:
Britney Spears znów miała incydent ze ścięciem wszystkich włosów. Znów ma problemy?
Książę William miał romans z Britney Spears. Traktowała to bardzo poważnie
Britney Spears odpowiada 15-letniemu synowi. Zacięta walka w mediach