Brzuch Beyonce nadmuchany?
Czy ciąża Beyonce jest tylko prowokacją, która ma służyć promocji najnowszej płyty artystki? W Ameryce ta teoria ma już wielu zwolenników.
W ostatnich tygodniach rosnący brzuch ciężarnej Beyonce stał się w Stanach sprawą narodową. Debatują o nim wszyscy, został też bohaterem paru teorii spiskowych.
Jedna z nich - i trzeba przyznać, najbardziej absurdalna - głosi, że ciążowy brzuch piosenkarki to w rzeczywistości... dmuchany balon, a ona sama oszukuje opinię publiczną, wykorzystując swój rzekomo odmienny stan, by wypromować kolejne single ze swojej nowej płyty.
Najwięcej kontrowersji wzbudził niedawny występ gwiazdy w talk show "Sunday Night Does", w trakcie którego było podobno widać, jak z jej brzucha "uszło powietrze".
Wyznawcy tej teorii jeszcze bardziej utwierdzili się w przekonaniu, że mają rację, kiedy zobaczyli najnowszy klip Beyonce do piosenki "Love on top". Beyonce porusza w nim w sposób, który z pewnością nastręczałby sporych trudności kobiecie w zaawansowanej ciąży.
Argumenty, że brzuszek został z niego zapewne komputerowo usunięty, zupełnie do nich nie przemawiają.