Reklama
Reklama

Burza po finale "Mam Talent". Znów afera o to samo

„Mam Talent” w tym sezonie wrócił w nowej odsłonie. W sobotni wieczór odbył się finał programu, a po ogłoszeniu wyników po raz kolejny rozgorzała gorąca dyskusja na temat wygranego, którym okazał się Bartek Wasilewski. Wiele osób nie zgadza się z werdyktem, twierdząc, że wygrał nie talent, a smutna historia. W przeszłości po finałach różnych innych programów pojawiał się często dokładnie ten sam argument…

Finał 15. edycji "Mam Talent" za nami

Program "Mam Talent" nadawany jest w naszym kraju od 2008 roku i dotąd wyemitowano już 15 edycji. Najnowszą producenci postanowili nieco odświeżyć i wymienili niemal całe jury. Marcin Prokop z kolei z prowadzącego przeobraził się w jurora, obok debiutującej Julii Wieniawy i Agnieszki Chylińskiej, która z show związana jest od początku.

W roli prowadzącej tym razem miała okazję sprawdzić się Agnieszka Woźniak-Starak, a do pary dobrano jej Jana Pirowskiego.

Reklama

Finał 15. edycji show odbył się w sobotni wieczór i wzbudził niemałe emocje. A wszystko za sprawą wygranego. Niektórzy bowiem mają żal, że o zwycięstwie nie zdecydował talent, a... łzawa historia.

Kontrowersje po finale "Mam Talent"

Spośród finałowej dziesiątki ostatecznie główna nagroda przypadła młodemu raperowi Bartkowi Wasilewskiemu, który był faworytem Agnieszki Chylińskiej.

Jako że finał budził wielkie emocje, nie obyło się bez małej afery tuż po ogłoszeniu wyników. Osoby, które miały innego faworyta, dały upust swoim emocjom w komentarzach na Instagramie.

Pojawiło się wiele wpisów w tym samym tonie, sugerujących, że za wygraną Bartka stoi bardziej łzawa historia niż sam talent. Podobne insynuacje pojawiały się już w przeszłości wiele razy, jak choćby przy okazji finału 1. Edycji "Top Model", który wygrała Paulina Papierska.

A oto co tym razem napisali fani:

"Dla mnie były o wiele większe talenty Teo ,Tymoteusz ,Filip ... prawdziwe talenty"

"Jakieś nieporozumienie. Tyle utalentowanych ludzi, a wygrywa chłopaczek, który wychodzi i za każdym razem mówi o tym samym tylko lekko innymi słowami. Żart"

"Polacy odrzucili niezwykle utalentowanych ludzi, którzy w swoje niezwykłe umiejętności włożyli często tak wiele lat pracy i wybrali chłopaczka z ckliwą historią. Trochę smutne..."

"TVN lubi smutne historie, jak nie w Top Model, to w Mam Talent"

"Program, który co do zasady ma kreować ludzi z talentem. Młody kilkunastoletni człowiek w swoich tekstach sam przyznaje, że jego matka niejedną łzę przez niego wylała. Leci na tanich emocjach i zbiera fejm. To biło fałszem na odległość. Jak widać jednak było skuteczne. Mamy talent. Nie ma co".

Zobacz też:

Wieniawa jak światowa gwiazda w Cannes. Tak pokazała się na czerwonym dywanie

Magdalena Cielecka oceniła Julię Wieniawę. Te słowa zaskakują

Kryzys w związku Julii Wieniawy i Nikodema Rozbickiego? Nie chciała tego mówić [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Mam talent!"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy