Burza wokół Dody! Stawki za rzekomą pracę dla statystów w jej teledysku zszokowały internautów!
Doda niechybnie stała się bohaterką skandalu z klipem. Otóż, do sieci trafiło ogłoszenie, mówiące o tym, że agencja filmowa poszukuje statystów do nowego wideo wokalistki. Wyszczególniono także, na jaką zapłatę mogą liczyć osoby zaangażowane w projekt. Stawki zszokowały internautów, którzy nie mogli przejść wobec tego niewzruszenie. W sieci wybuchła prawdziwa burza! Jest odpowiedź agencji!
Jeden z Instagramowiczów dodał na swoje Instastories informację o tym, że pewna agencja poszukuje statystów do teledysku Dody. I chociaż nikt by się nie zdziwił, gdyby wyjątkowo kreatywna artystka znowu zaskoczyła fanów nowym utworem, tak aż trudno uwierzyć w to, jakie stawki miałaby zapłacić statystom za cały dzień pracy na planie jej klipu.
W ogłoszeniu, które szybko obiegło media, można przeczytać, że do nagrania będzie potrzeba kilkunastu osób. Poszukiwani byli:
"1. mężczyzna ok. 40 lat, który zagra partnera Dody. Wchodzi do fotobudki, zakłada jej welon itp. zadbany, atrakcyjny facet. 2. mężczyzna — dziennikarz — wiek: 30-45 lat 3. kobieta z niemowlęciem — ok. 28-33 lata, normalna matka, niemowlę do 6 miesięcy (chłopiec lub dziewczynka). Szukamy zarówno osobno, jak i mamy z jej własnym dzieciątkiem. 4. mężczyzna/kobieta koło 30-40 lat. Typowi, energiczni, sprytni w typie business 5. Fani 25+ lat - 6 osób, ciekawe fajne twarze, zróżnicowani, zadbani" - czytamy w ogłoszeniu.
Stawki za dzień zdjęciowy poświęcony na przygotowanie niezbędnych nagrań wyniosły 500 zł za wykonaną pracę i 500 zł za udostępnianie oraz rozpowszechnianie wizerunku. Ostatecznie okazało się, że Doda wcale nie planuje nagrywać teledysku, a informacja jest wyssana z palca.
Wymieniona w ogłoszeniu agencja szybko odniosła się do plotek, które obiegły internet i wyprostowała sprawę, by uniknąć dalszych oskarżeń i nie narażać się na utratę renomy.
"W nawiązaniu do pojawiających się informacji wprowadzających w błąd opinię publiczną informujemy, że jako Film Fiction Sp.z.o.o nie przeprowadzamy castingu oraz nie jesteśmy zaangażowani w produkcję teledysku Dody" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Film Fiction Sp.z.o.o .
Okazuje się, że wspomniana agencja nie jest zaangażowana obecnie w pracę nad jakimkolwiek teledyskiem muzycznym.
"W obecnym momencie Film Fiction Sp.z.o.o. nie prowadzi castingu ani nie realizuje teledysku żadnego z polskich artystów muzycznych" - napisali właściciele agencji.
Warto zauważyć, że z podobnym odbiorem spotkała się informacja o naborze statystów do kolejnego filmu Patryka Vegi.
Zobacz też:
Doda nagrała dramatyczną wiadomość. Nie daje już rady. Fani zauważyli coś jeszcze!
Doda wyjawiła prawdę na temat TVN. Szykuje się rewolucja w stacji
Doda zabrała głos w sprawie wymysłów Wojewódzkiego. Padł wymowny komentarz!