Był gwiazdą "Detektywów" i nagle zapadł się pod ziemię. Karierę zrobiła jego żona
Serial "Detektywi" lata temu był niezwykle popularny i ochoczo oglądany przez telewidzów, a na planie produkcji pojawiło się wielu znanych dziś celebrytów. Jednym z głównych bohaterów był Maciej Friedek, który po zakończeniu nagrywania nowych odcinków zniknął z show-biznesu. Jak się okazało, większą karierę zrobiła jego żona, znana aktorka.
Seriale "W-11" i "Detektywi" w latach 2004-2012 były bardzo znane, a duża część fanów oglądała losy i zmagania śledczych. Na planie produkcji pojawili się policjanci, którzy szybko zyskali sławę i rozpoczęli medialną karierę. Do ich grona bez wątpienia należy Maciej Friedek.
Aktor-amator na fali popularności wziął udział w programie "Taniec z Gwiazdami" i wystąpił w show u Kuby Wojewódzkiego, jednak ten z dnia na dzień zniknął z show-biznesu. Jak się szybko okazało, na planie "Detektywów" poznał znaną aktorkę, która skradła jego serce!
Maciej Friedek ma dziś 50 lat i nic nie wskazuje na to, że tęskni za występowaniem przed kamerą. W 2023 roku wznowiono kręcenie "Detektywów", jednak jego zabrakło w obsadzie, a sam 50-latek obrał inną ścieżkę zawodową. Celebryta na planie serialu poznał aktorkę Karolinę Lutczyn, znaną m.in. z seriali: "Kasia i Tomek" i "Marzenia do spełnienia".
Zakochani w 2009 roku wzięli ślub, a następnie przez jakiś czas prowadzili wegetariańską restaurację na krakowskim Kazimierzu. Żona Macieja do dziś jest aktywna zawodowo, występowała na deskach Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie, a także gra w Teatrze Małym w Łodzi i co jakiś czas publikuje wpisy w mediach społecznościowych.
Przeczytajcie również:
Byli ulubieńcami polskiej publiczności. Nie do wiary, jak teraz wyglądają
Wyszło na jaw, ile dziennie zarabia Krzysztof Rutkowski. Kwota zwala z nóg