Była gwiazdą seriali, dziś przebywa w domu opieki. Niewesoło u "polskiej Brigitte Bardot"
Halina Kowalska była gwiazdą seriali i filmu, jednak jakiś czas temu artystka wycofała się z zawodu. Jak się teraz okazuje, aktorka od lat przebywa w domu opieki, a dokładniej w popularnym wśród rodzimych seniorów Dom Artystów w Skolimowie. Oto jak dziś żyje 83-latka!
Halina Kowalska na ekranie zadebiutowała w latach 60., a jej talent został szybko dostrzeżony. Artystka zagrała w wielu kultowych dziś filmach, takich jak: "Nie lubię poniedziałku", "Sanatorium pod Klepsydrą", czy "Nie ma róży bez ognia", a duża część widzów kojarzy ją także z serialów "Alternatywy 4" i "W labiryncie".
Nie da się ukryć, że artystka swego czasu uchodziła za jedną z popularniejszych rodzimych aktorek, jednak ta w pewnym momencie kariery postanowiła usunąć się w cień. Kowalska spełniała się także w domu, u boku ukochanego męża Włodzimierza Nowaka.
To właśnie dla niego kilka lat temu przeprowadziła się do Domu Artystów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie aktor mieszkał do swojej śmierci. Po stracie ukochanego artystka postanowiła zostać w domu opieki.
Oto jak dziś wygląda jej życie...
Włodzimierz Nowak i Halina Kowalska zdecydowali się spędzić jesień życia w znanym wśród artystów domu opieki. Aktor i aktorka nie kryli, że potrzebowali codziennego wsparcia, które zapewniali im pracownicy placówki. Niestety w marcu 2022 roku artysta zmarł, pozostawiając w żałobie Kowalską.
Gwiazda seriali bardzo przeżyła odejście ukochanego, jednak po jego śmierci zdecydowała się nadal mieszkać w Skolimowie. Niestety wśród przyjaciół nie odzyskała dawnej radości z życia.
"Halina jest słabiutka i małomówna. Wiem, że tęskni za mężem, a podtrzymuje ją na duchu głęboka wiara. Chwilę radości czerpie z obserwowania za oknem zmieniającej się przyrody. Pozostała wspaniałym, dobrym człowiekiem" - przyznał informator portalu "Show News".
Przeczytajcie również:
Halina Kowalska dwa lata temu pożegnała męża. Uszykowała już sobie miejsce obok niego
Niewesoło u "polskiej Brigitte Bardot". Z tęsknoty za mężem niknie w oczach