Była najbardziej lubianą gwiazdą "Big Brothera". Co się stało z Alicją Walczak?
Alicja Walczak była uczestniczką pierwszej edycji programu "Big Brother". Biorąc udział w show, miała 35 lat. Była jedną z bardziej lubianych gwiazd popularnego formatu. Po zakończeniu zdjęć do "Big Brothera" kobieta nagle zniknęła z polskiego show-biznesu. Wiemy, co obecnie robi Alicja.
Alicja Walczak przez ponad 12 lat pracowała jako modelka. Kobieta robiła karierę we Włoszech, jednak w 2001 roku zdecydowała się wrócić do Polski i wziąć udział w pierwszej edycji programu "Big Brother".
"Wchodząc do tego programu, nie mieliśmy pojęcia, jak ludzie nas odbiorą, jak mamy postępować, co jest miłe oku. Było to swoistym eksperymentem. Po prostu staraliśmy się być sobą. Było w nas dużo spontaniczności, mimo że czuliśmy się tam dość dziwnie, bo nigdy wcześniej nikt z nas nie znajdował się pod stałą obserwacją kamer" - mówiła Walczak w rozmowie z dziennikarzami "Dziennika Bałtyckiego".
Będąc w programie, fani show nazywali ją "gladiatorem", ponieważ przetrwała aż pięć nominacji. Przegrali z nią: Rafał Chudziński, Patrycja Strzemiecka, Piotr Gulczyński oraz Klaudiusz Ševković. Ostatecznie Alicja zajęła 4. miejsce. Walczak w show cieszyła się ogromną popularnością. Po opuszczeniu domu "Big Brothera" kobieta skupiła się na edukacji.
"Skończyłam trzy fakultety, tzn. dokończyłam politologię, dziennikarstwo i obroniłam się na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku - realizacja obrazu telewizyjnego i filmowego, specjalność fotografia" - podsumowała Walczak w "Dzień Dobry TVN".
Zobacz też: Gwiazda pierwszego "Big Brothera" mogła zrobić wielką karierę. Niewiarygodne, czym się dziś zajmuje
Alicja Walczak ma za sobą bardzo trudne chwile. Kobieta uległa bardzo ciężkiemu wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego doznała urazu kręgosłupa.
Po jakimś czasie dopadła ją choroba. Zdiagnozowano u niej raka płuc. Obecnie czuje się dobrze, jednak w wielu wywiadach przyznała, że tamte wydarzenia miały na nią ogromny wpływ.
"Miałam ciężki wypadek samochodowy, zderzenie czołowe. Doznałam poważnego urazu kręgosłupa, w związku z czym cały czas muszę być rehabilitowana. Łączę to jednak ze sportem, dzięki czemu mogę normalnie funkcjonować" - mówiła w rozmowie z "Faktem".
Obecnie Alicja spełnia się jako malarka. Swoje prace chętnie pokazuje w mediach społecznościowych. W sieci pojawiły się plotki na temat tego, że miała propozycje wzięcia udziału w show "Królowe życia", jednak odmówiła.
"Chciałabym wrócić do telewizji. Prowadzę imprezy i sprawia mi to ogromną radość. Nikt jeszcze nie złożył mi propozycji. Marzę o programie, w którym mogłabym przeprowadzać wywiady z inspirującymi ludźmi. To byłby talk-show o tematyce coachingowej. Dla osób, które chciałyby wzbogacić się duchowo. Chciałabym iść śladami Oprah Winfrey. Chciałabym też nagrać płytę. Z własną twórczością lub z coverami. No i obrazy. Życzyłabym sobie kolejnych wystaw, ale też w innych krajach. Nie zamykam się tylko na Polskę" - powiedziała dziennikarzom "Plejady".
Zobacz też:
- Gulczas z pierwszej edycji "Big Brothera" mógł zrobić wielką karierę. Co robi dziś?
- "Big Brother" wraca po latach? Jak zmienili się jego uczestnicy?
- Alicja Ostrouch z "Love Island" nie ma litości dla Mateusza. "Straciłam do niego cały szacunek!" [POMPONIK EXCLUSIVE]