Była partnerka Williama wygadała się przy Kate. Natychmiastowa reakcja księcia
Przeszłość księcia Williama i księżnej Kate Middleton do dziś budzi wiele emocji. Nic dziwnego, że gdy w najnowszej publikacji o żonie następcy tronu wystąpiła wzmianka o przedziwnym zdarzeniu z udziałem byłej ukochanej, szybko pojawiły się liczne komentarze... Ludzie nie mogą uwierzyć w to, co przeczytali.
Książę William i Kate Middleton są jedną z najpopularniejszych par na świecie, a jednocześnie przez wielu uznawani są za najlepszy przykład udanego małżeństwa. Szczególnie zachwyca oddanie, z jakim książę William wyręcza ukochaną w obowiązkach, odkąd ta poważnie zachorowała.
Mimo to, co jakiś czas na jaw wychodzą nowe fakty o przeszłości księcia. Teraz okazało się, że gdy na początku relacji nie afiszowali się ze swoją miłością, podczas jednego z przyjęć nagle przemówiła... była dziewczyna Williama.
Informacja ta pochodzi z wydanej w tym roku biografii księżnej "Catherine, the Princess of Wales". Była dziewczyna księcia Walii, Carly Massy-Birch grała z zakochanymi i innymi znajomymi w "Never Have I Ever", gdzie każda gra rozpoczyna się od wypowiedzenia hasła "Nigdy, przenigdy...". Potem podaje się sytuacje z życia, a inni zebrani muszą wyznać, czy zrobili wymienioną rzecz.
Według twórcy biografii, Carly Massy-Birch miała powiedzieć: "Nigdy, przenigdy nie chodziłam z dwoma osobami w tym pokoju". Był to oczywisty pstryczek w nos skierowany do Williama, który musiał przyznać, ze w przeszłości spotykał się z Carly, a teraz widuje się z Kate.
"Nie wierzę, że właśnie to powiedziałaś" - miał powiedzieć zdenerwowany William.
Co ciekawe, dawni zakochani podobno nadal mają dobre relacje. Widocznie ten jednorazowy wyskok nie miał dużego wpływu na zbudowaną przed laty więź.
Warto podkreślić, że William mierzy się dziś z wieloma trudnościami. Jennie Bond, była królewska korespondentka BBC, cytowana przez Mirror UK twierdziła, że William czuje się bardzo osamotniony.
"Były chwile w ciągu ostatniego roku, kiedy William wyglądał na niesamowicie samotnego, biorąc na siebie odpowiedzialność bycia synem, którego ojciec ma raka, mężem opiekującym się żoną, która również zmaga się z rakiem, ojcem trójki małych dzieci... i który nie ma brata ani matki, do których mógłby się zwrócić po odrobinę pomocy" - twierdziła Jennie Bond.
Dla ułatwienia łączenia życia prywatnego z zawodowym, William chciał wysłać dzieci do szkoły z internatem, jednak ukochana otwarcie się temu sprzeciwiła. Wygląda na to, że będą musieli poszukać możliwości odpoczynku gdzieś indziej...
Czytaj też:
William i Kate chcieli to ukryć. Nagle wszystko się wydało
William czuje się osamotniony podczas choroby Kate. Czy sytuację wykorzysta domniemana kochanka?
Książę William opublikował emocjonalny komunikat. Nie mógł zostawić tego bez komentarza