Reklama
Reklama

Była sekretarka Harry'ego i Meghan przerywa milczenie. Ujawniła zaskakujące fakty

Harry i Meghan Markle nie mają ostatnio zbyt wielu powodów do zadowolenia. Siostra wybranki księcia znów zapowiedziała, że ma zamiar wybrać z aktorką sprawę o zniesławienie, a w międzyczasie o roylasach przypomniała sobie także ich była sekretarka. To, co powiedziała w mediach, na pewno nie spodoba się słynnej parze.

Meghan Markle nie czuła się dobrze na królewskim dworze

Początki Meghan Markle na królewskim dworze nie należały do najłatwiejszych. Amerykańska aktorka w wywiadach wiele razy przyznawała, że czuła się przytłoczona sztywną królewską etykietą i nie potrafiła odnaleźć się wśród arystokratów.

Z ratunkiem wybrance księcia Harry'ego ruszyła wtedy Elżbieta II, która oddelegowała do pomocy gwieździe "Suits" swoją najbardziej zaufaną doradczynię.

Reklama

Samantha Cohen miała nie tylko nauczyć Meghan Markle zasada panujących wśród członków rodziny królewskiej, ale także przygotować ją do ślubu z księciem.

Doradczyni Harry'ego i Meghan wspomina współpracę z małżonkami

Po pewnym czasie wyszło na jaw, że chociaż doradczyni Elżbiety II miała pomagać amerykance i jej przyszłemu mężowi tylko przez kilka miesięcy, ostatecznie pełniła te obowiązki aż trzy razy dłużej.

Wszystko dlatego, że... nikt nie chciał zająć jej miejsca.

"Miałam zostać tylko na sześć miesięcy, ale zostałam na osiemnaście. Nie mogliśmy znaleźć dla mnie zastępstwa, a nawet kiedy znaleźli się jacyś chętni i zabraliśmy ich w trasę do Afryki z Harrym i Meghan, aby pokazać im, jak to wszystko wygląda na co dzień, oni szybko zrezygnowali z czekającej na nich pracy" - mówiła Samantha Cohen w rozmowie z "Herald Sun".

W 2019 roku sekretarka royalsów w końcu zrezygnowała z posady na królewskim dworze i przyjęła stanowisko w organizacji charytatywnej. Z perspektywy czasu w bardzo dosadnych słowach oceniała zachowanie młodszego syna króla Karola III oraz jego narzeczonej.

Książę Harry i Meghan Markle niczym nieznone nastolatki

Jak relacjonował brytyjski korespondent Valentine Low, Samantha Cohen porównywała pracę z Meghan i Harrym do "opieki nad parą nastolatków".

Sekretarka nie była zresztą jedyną pracownicą królewskiego dworu, która skarżyła się na zachowanie Amerykanki. W efekcie w sprawie ruszyło dochodzenie, podczas którego brytyjski wymiar sprawiedliwości przesłuchał 10 osób pracujących dla książęcej pary.

Chociaż Meghan Markle stanowczo zaprzeczyła pogłoskom mówiącym, że aktorka nieetycznie traktowała swoich pracowników, szczegóły dochodzenia nigdy nie zostały upublicznione.

Zobacz też:

Książę Harry tego to się nie spodziewał. To koniec

Książę Harry nigdy tego nie naprawi. Wybryki Meghan spędzają sen z powiek

Król Karol III rozwścieczył księcia Harry'ego. Tego się nie spodziewał

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy