Była Spice Girl o walce z bulimią
Była członkini zespołu Spice Girls, Geri Halliwell, wzruszyła się, publicznie wspominając, jak Robbie Williams pomógł jej uporać się z bulimią.
37-letnia piosenkarka, wyznała, że były gwiazdor zespołu Take That, "być może nawet ocalił jej życie" namawiając ją na pobyt w amerykańskiej klinice leczącej zaburzenia odżywiania.
"Ciągle martwiłam się, że przytyję. Chwilami jadłam bez opamiętania, potem czułam się grubo i zmuszałam się do wymiotów. To było okropne" - przyznała Halliwell.
Gwiazda opowiedziała publicznie o swojej chorobie w telewizyjnym programie "Piers Morgan's Life Stories", wyjaśniając powody, dla których jej waga gwałtownie spadła po odejściu ze Spice Girls w 1998 roku.
"Robbie wiedział o mojej bulimii i powiedział mi, gdzie powinnam szukać pomocy. Poradził mi, abym zgłosiła się do kliniki i w ten sposób najprawdopodobniej uratował mi życie" - zdradziła wokalistka.
"Gdyby nie to, mój stan na pewno bardzo by się pogorszył. Do końca życia będę mu za to wdzięczna" - dodała.
"Po opuszczeniu Spice Girls bardzo zbliżyłam się do Robbie'ego. Byłam samotna i czułam, że on był wtedy jedyną osobą na świecie, która potrafiła mnie zrozumieć, ze względu na jego doświadczenia z Take That. Rozumieliśmy się nawzajem. Nie pokazywaliśmy się jednak razem publicznie" - powiedziała Halliwell.
"Teraz jestem szczęśliwa i zdrowa" - podsumowała optymistycznie.
Zobacz również: