Była ulubienicą widzów i nagle zapadła się pod ziemię. Tak dziś wygląda gwiazda "M jak miłość"
Bożena Stachura lata temu była gwiazdą serialu "M jak miłość", a po zakończeniu przygody na planie popularnej telenoweli zapadła się pod ziemię. Niedawno 50-letnia artystka postanowiła jednak o sobie przypomnieć i zjawiła się otwarciu Festiwalu Orłów.
Bożena Stachura ogólnopolską sławę zyskała w 2006 roku, a to za sprawą roli Grażyny w telenoweli "M jak miłość". Pojawienie się jej postaci w Grabinie narobiło niezłe zamieszanie, a to dlatego, że serialowa Grażyna uwiodła Marka Mostowiaka, który przecież był mężem Hanki.
Widzowie z zapartym tchem śledzili wątek romansu pomiędzy bohaterami, jednak nagle ich relacja została zakończona, a Stachura przestała występować w serialu. Aktorka próbowała sił w innych produkcjach, w tym w "Ojcu Matuszu" i w "Barwach Szczęścia", a także regularnie grała na deskach teatru oraz użyczała głosu w reklamach i bajkach.
Teraz artystka postanowiła o sobie nieco przypomnieć i zjawiła się na ważnym wydarzeniu branżowym.
Bożena Stachura po długoletniej nieobecności w mediach zjawiła się na otwarciu Festiwalu Orłów. Aktorka unikała fotoreporterów i nie zdecydowała się pozować na ściance, jednak udało się uchwycić ją na kilku kadrach. Dawno niewidziana 50-latka zachwyciła fanów swoim naturalnym wyglądem.
Artystka do dziś może pochwalić się promienną cerą oraz smukłą figurą. Damska część widowni zwróciła także uwagę na stylizację serialowej Grażyny.
Ta na ważną uroczystość przywdziała na siebie ciemny pikowany płaszcz, ozdobną chustę, a także proste spodnie i botki.
Z twarzy Stachury nie schodził uśmiech i wyglądała na bardzo zadowoloną.
Przeczytajcie również: