Była w związku ze znanym muzykiem. O zdradzie dowiedziała się z gazety
Ewa Farna już ponad dekadę związana jest z Martinem Chobotem, z którym doczekała się syna Artura i córki Elli. Gitarzysta nie jest pierwszym mężczyzną w życiu piosenkarki. Niewiele osób pamięta, że jej poprzedni ukochany – muzyk Marcus Tran – zdradzał ją z gwiazdką filmów dla dorosłych. „Dowiedziałam się o tym z gazet” - mówi Ewa.
Ewa Farna była jeszcze nastolatką, gdy uległa wdziękowi starszego od niej o 8 lat muzyka z czeskiej grupy Embassy. Marcus Tran - przystojny gitarzysta, w żyłach którego płynie mieszanka krwi słowiańskiej i... azjatyckiej - zostawił dla niej swą poprzednią dziewczynę, bardzo popularną w Czechach aktorkę Olgę Lounovą.
Podobno Olga, gdy doszły do niej słuchy, że jej narzeczonemu zawróciła w głowie młodziutka wokalistka z Zaolzia, wystawiła mu walizki za drzwi.
Farna nie chwaliła się w wywiadach swoim chłopakiem, jakby od początku ich związku zdawała sobie sprawę z tego, że tak naprawdę... nie ma się czym chwalić. Tran miał opinię podrywacza, o jego romansach głośno było nie tylko w Pradze.
Dla Ewy Marcus - tak przynajmniej deklarował - zamierzał się zmienić. Obiecywał dziewczynie, że się nią zaopiekuje, przysięgał, że kocha ją ponad wszystko, zapewniał, że chce spędzić z nią resztę życia.
"Powtarzał mi, że jestem przepiękna i wszystkie laski 'zrobione' w salonach kosmetycznych przy mnie wymiękają" - wspominała półtorej dekady później, opowiadając o nim w rozmowie z "Grazią".
Ewie wydawało się, że jeśli Marcus rzeczywiście się zmieni, będzie świetnym partnerem. Nie wykluczała, że gdy przyjdzie odpowiedni moment, powie mu "tak". Niestety, okazało się, że Tran nie potrafi zrezygnować z zabaw do białego rana i z kobiet.
Pewnego dnia pod koniec 2010 roku Ewa Farna zobaczyła w jednym z czeskich brukowców zdjęcia swego chłopaka w objęciach znanej z produkcji dla dorosłych "aktorki".
"Zdradził mnie z blond lalką... Dowiedziałam się o tym z gazet (...)" - wyznała po latach w cytowanym już wywiadzie, dodając, iż było to dla niej trudne przeżycie.
Niedługo po tym, jak paparazzi przyłapali Marcusa na "figlach" z gwiazdką filmów, w których fabuła nie ma najmniejszego znaczenia, muzyk próbował odzyskać Ewę.
"Zrozumiał, jak fatalny błąd popełnił i chciał do niej wrócić. Spotkał się jednak z kategoryczną odmową" - informowały "Novinky".
Tran, jak się okazuje, zbudował ze starszą od niego o ponad półtorej dekady "aktorką" trwałą relację. Z Martiną Gavrieli, która równocześnie z karierą "playmate" robiła karierę w czeskiej telewizji (dziś jedną z najpopularniejszych prezenterek w Czechach), doczekał się syna i jest z nią szczęśliwy do dziś.
Czeskie media wciąż jednak, pisząc o Marcusie, przypominają mu, czego dopuścił się względem Ewy Farnej.
Ostatnio Ewa wspominała swój związek z Tranem w rozmowie z portalem Medium.cz. Na pytanie, czy wybaczyła mu to, co jej zrobił, odpowiedziała wymijająco, że czas leczy rany.
"Minęło sporo czasu, ale pewne sprawy nie są rozwiązane" - stwierdziła.
Farna przyznała też w wywiadzie dla czeskiego portalu, że wtedy, gdy prawda o Marcusie wyszła na jaw, było jej bardzo źle.
"(...) Pewna polska piosenkarka powiedziała mi, że mężczyzna, który zdradza, zasługuje na drugą szansę, ale... z inną kobietą. On tę szansę dostał. Właściwie cieszę się, że jeśli mnie zdradził, to z kimś, z kim jest już długi czas. Życzę im powodzenia" - wyznała.
Dziś Ewa Farna ma u boku Martina Chrobota, o którym mówi, że przywrócił jej wiarę w miłość. Razem wychowują dwójkę dzieci, uchodzą za bardzo zgodną i szczęśliwą parę.
"Najbardziej w mężu kręci mnie to, że jest dobrym człowiekiem" - napisała ostatnio w sieci pod romantycznym zdjęciem z ukochanym, zadając tym samym kłam plotkom, jakoby ich małżeństwo przeżywało poważny kryzys.
Źródła:
1. Wywiady z E. Farną: "Grazia" (sierpień 2023), medium.seznam.cz (marzec 2025)
2. Artykuł "Ewa Farna a Marcus Tran se rozešli", novinky.pl (luty 2011)
Zobacz też:
Ewa Farna szczerze o rodzinnym życiu. Mało kto wiedział, jaka jest prawda. Miał rację
Wieści z domu Ewy Farnej nadeszły zupełnie niespodziewanie. O to jej męża nikt nie podejrzewał
Ewa Farna robi bilans życia i zadaje niewygodne pytania. "Nie znam tego miejsca"