Była żona atakuje Krzystofa Ibisza: Kazał wozić taczki z drewnem!
Relacje pomiędzy Krzysztofem Ibiszem (49 l.) a Anną Nowak-Ibisz (47 l.) wyraźnie się ochłodziły. Będzie medialna wojna?
Wydawało się, że stosunki popularnego prezentera z jego byłymi żonami układają się świetnie.
Ostatnio jednak Ibisz zażądał obniżenia alimentów, bo suma 7 tysięcy złotych na każdego z synów wydaje mu się za wysoka.
Poza tym prezenterowi nie wiedzie się już ponoć tak dobrze, a i u jego boku pojawiła się nowa partnerka, z którą zaczyna tworzyć rodzinę.
Pierwsza żona, Anna Zejdler zgodziła się, aby ulżyć nieco Krzyśkowi i przystała na jego warunki, aby obniżyć alimenty o tysiąc złotych (z 7. na 6 tysięcy!).
Z drugą żoną już tak łatwo nie poszło.
Sprawa trafiła do sądu, ale wojna przeniosła się także poza salę sądową...
A dokładniej na Facebook, gdzie Anna Nowak postanowiła zamieścić wpis, w którym przedstawia Krzyśka w dość niekorzystnym świetle.
Kobieta opisała sytuację, która miała miejsce jakiś czas temu. Poszło o to, że były mąż odmówił jej pomocy przy wożeniu drewna na taczkach!
"Targam taczki z drewnem, szpadel odstawiłam na bok, aż tu na podjazd wjeżdża samochód.
Tata dziecka w odwiedziny wpadł, mówię więc: super, że jesteś, mam prośbę, pomożesz mi z tym drewnem?
Ja już tyle taczek nawiozłam, z sił opadam. W domu bez kominka zimno, dziecko chore, trzeba dogrzewać.
Odpowiedź padła szybciej niż zdążyłam zapytać i pożałować tego:
Nie będę pomagał w pracach domowych, poza tym jestem w garniturze, nie chcę się pobrudzić. Nakładaj mniejsze porcje na taczki" - wspomina Anna.