Reklama
Reklama

Była żona Skiby przerywa milczenie. Nie do wiary, jak go podsumowała. Pójdzie mu w pięty?

Renata Skiba nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że nowe życie jej byłego męża nie budzi w niej wielkiego entuzjazmu. Wręcz przeciwnie, odkąd Krzysztof Skiba układa sobie życie z młodszą o 26 lat nową żoną, była nie szczędzi mu uszczypliwych uwag. Ostatnio dała do zrozumienia, co sądzi o ludziach chwalących się swoim szczęściem na Instagramie.

Krzysztof Skiba, odkąd rozpoczął nowe życie u boku młodszej o 26 lat Karoliny, stał się bardzo aktywny w mediach społecznościowych

Pod wpływem nowej żony polubił wycieczki rowerowe, aktywny styl życia i bezmięsną dietę. O wszystkich zmianach, jakie zachodzą w jego życiu, muzyk skrzętnie donosi na Instagramie, hojnie przy tym szafując komplementami pod adresem nowej żony.

Renata Skiba komentuje wylewność byłego męża

Skiba na każdym kroku podkreśla, że jest po uszy zakochany w Karolinie. Na swoim Instagramie zamieścił między innymi jej zdjęcie z profesjonalnej sesji, opatrzone komentarzem: 

Reklama

„Moja żona w czerwieni. Jestem szczęściarzem”.

Te manifestacje uczuć nie znalazły zrozumienia u byłej żony muzyka. Renata Skiba, która najwyraźniej wciąż nie może przeboleć orzeczonego w marcu 2023 roku rozwodu, ujawniła, co sądzi o ludziach, epatujących swoją prywatnością w mediach społecznościowych. W rozmowie z portalem ShowNews wyznała gorzko:

„Jeśli ma się coś do zaoferowania jako artysta, to nie ma potrzeby sprzedawania dodatków w postaci scen z życia rodzinnego. Im mniej artysta ma do zaproponowania jako twórca, tym bardziej chce zwrócić uwagę byle czym, żeby istnieć medialnie i wywoływać emocje”. 

Krzysztof Skiba doczekał się gorzkich słów ze strony byłej

Przy okazji dała do zrozumienia, że brak prywatnych wpisów na Instagramie Skiby z czasów ich małżeństwa, nie wynikał stąd, że między nimi kiepsko się układało. Jak ujawnia Renata Skiba, powód był zupełnie inny:

„Nigdy nie godziłam się na pokazanie prywatnego życia, domu, rodziny, choć takich propozycji było wiele. Według mnie, a nie jestem osobą publiczną i nigdy nią być nie chciałam, pokazywanie prywatności ma swoją cenę. To dla ludzi niedowartościowanych. Zresztą mój były mąż kiedyś uważał tak samo, był zachwycony tym, że nigdy tej zasady nie złamałam i nie imponował mi medialny blichtr. Zawsze szydził z takich zachowań i takich sytuacji, które teraz sam prezentuje”. 

Można byłoby się spodziewać, że słowa byłej żony pójdą Skibie w pięty, gdyby nie to, że miał sporo czasu, by przyzwyczaić się do uszczypliwości z jej strony. W rozmowie z ShowNews w październiku zeszłego roku wywiadu Renata Skiba ujawniła, że jej mąż od dawna miał kłopoty z wiernością, a także zarzuciła mu, że przez dwa lata ją oszukiwał, prowadząc podwójne życie. Jak dała do zrozumienia w rozmowie, jego nowy związek nie zaczął się w takich okolicznościach i czasie, jak chciałby, by wszyscy myśleli:

„Nigdy żadna sfera naszego życia nie była w kryzysie. Przypadkiem znalazłam niepodważalny dowód świadczący o zdradzie. Pod koniec 2019 r. Krzysztof Skiba poznał Karolinę Kempińską. Od tego czasu ich wspólne zdjęcia regularnie były zamieszczane w mediach społecznościowych ówczesnej kochanki, z kilkumiesięczną przerwą. Na pierwszy występ jeszcze w czasie pandemii mąż wyjechał 19 czerwca 2020 r. do Kielc. Jak się okazało, towarzyszyła mu kochanka”. 

Karolina Skiba nie pozostaje dłużna

Wyznania Renaty Skiby nie przypadły do gustu nowej żonie muzyka. Karolina Skiba na posądzenie, że przypadła jej rola „tej drugiej” zareagowała nerwowo. Wprawdzie w rozmowie z Pudelkiem potwierdziła podejrzenia Renaty, jednak dała do zrozumienia, że kobieta sama sobie była winna:

„To prawda, że jesteśmy ze sobą od 2019 r. Ja nie oceniam byłego małżeństwa mojego męża, bo już nie chcę tego robić, a mogłabym dużo mówić na ten temat. Ale tak traktując męża, nie można dziwić się temu, że znalazł czułość gdzie indziej”. 

Przy okazji zarzuciła Renacie Skibie hipokryzję i interesowność. Twierdziła, że dowiedziawszy się o związku męża z młodszą kobietą, była gotowa przymknąć na to oko w zamian za pewne korzyści. Jak twierdziła Karolina Skiba w rozmowie z Pudelkiem:

„Powiedziała: „Ok, miej sobie kochankę, ale wszystkie pieniądze, które są do teraz zarobione, mają zostać w domu i te, które zarabiasz teraz, mają też zostać i niech cię utrzymuje kochanka” i że pozory mają zostać zachowane. Zależało jej tylko na pozorach i majątku, który Krzyś zgromadził”. 

Co ciekawe, głos „Krzysia” jest w tej awanturze akurat najmniej słyszalny…

Zobacz też:

Teściowie Skiby nie oszczędzali na weselu córki. Młodziutka żona muzyka wyznała prawdę

Młoda żona Krzysztofa Skiby już tego nie ukrywa. Tak podnosi "temperaturę w związku"

Piękny hołd dla zmarłej aktorki. Fani zespołu płakali na koncercie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renata Skiba | Krzysztof Skiba | Karolina Kempińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama