Było tak pięknie, a teraz takie wieści. Tomaszewska spakowała walizki
Małgorzata Tomaszewska musiała pożegnać się nie tylko z TVP i "Pytaniem na śniadanie" ale też innym ważnym dla niej miejscem. W swoich social mediach pokazała, że musi się już pożegnać z Bułgarią. Uraczyła przy okazji swoich obserwatorów pięknymi widokami.
Małgorzata Tomaszewska, mimo że rozstała się z TVP i programem "Pytanie na śniadanie" to i tak fani ciągle czekają na jej powrót do telewizji. Nie wiadomo, czy w przyszłości ich marzenie się spełni - była prezenterka na razie skupia się na życiu prywatnym. W lutym b.r. urodziła córeczkę Laurę, a ma także siedmioletniego synka Enzo. Dziennikarka sama tez nie wspomina o dalszych planach na swoją karierę, ale kto wie, być może właśnie szykuje niespodziankę. Zanim jednak to nastąpi, postanowiła podzielić się z widzami smutnymi wieściami. Właśnie wyznała, że to koniec.
Zawirowania w TVP sprawiły, że praktycznie żaden prezenter czy prezenterka (oprócz Aleksandry Grysz) nie został na swoich posadach. Część znalazła już nowe stanowiska, chociażby Aleksander Sikora w "halo tu polsat".
Niedawno Małgorzata Tomaszewska wyjechała na wakacje do słonecznej Bułgarii. Niestety na Instagramie oznajmiła, że to już koniec urlopu.
"Dzień dobry kochani ostatni dzień jesteśmy Bułgarii. Jest 7:25 czasu lokalnego i zabiorę was dziś na spacer. Zobaczymy, jak to wygląda z samego rana. Podobna jest dużo meduz, więc my te meduzy zaraz zobaczymy. Idziemy na plażę na spacer" - mówiła Tomaszewska, która pokazała hotel, w którym się zatrzymała na wakacje.
I faktycznie udało jej się pokazać jedną zagubioną meduzę w morzu.
"Spacer zaliczam do udanych. Powiem wam, że było bardzo przyjemnie i że chyba każdy dzień bym mogła tak rozpoczynać. Było super. Ale już wracamy, więc mam nadzieję, że pogoda w Polsce jest chłodna" - podsumowała Małgorzata.
Zobacz też:
Aleksander Sikora sam się przyznał, ogłosił znienacka. Plotek było już za wiele
A jednak to oficjalne. Tomaszewska nagle ogłosiła swoją decyzję