Były królewski kamerdyner puścił parę z ust. Co za wieści o Karolu i Camilli
Karol III dopiero co zdążył zameldować się w Balmoral, by spędzić chwilę z dala od pałacu i obowiązków. Spakował walizki, zwołał bliskich i udał się na urlop, by w spokoju wspominać zmarłą przed rokiem matkę. Jeden z jego bliskich współpracowników wykorzystał moment i publicznie rozgrzebał prywatne sprawy króla. Zdradził wszystkie szczegóły z przeszłości i nie tylko…
Król Karol III przebywa obecnie w zamku Balmoral na corocznej letniej przerwie od pracy, gdzie zaczęła przybywać również reszta klanu. Choć jest to szansa dla rodziny na relaks i oderwanie się od obowiązków królewskich, będzie to również wzruszający czas na wspominanie królowej Elżbiety II, która zmarła we wrześniu 2022 r.
Przemawiając w imieniu Slingo, były królewski kamerdyner Harrold Grant wyjawił, że według niego Karol będzie "pełen emocji" podczas pobytu i wspomni na pewno szczęśliwsze czasy, kiedy pracował w rezydencji królewskiej i spędzał czas z rodziną.
Po przybyciu do posiadłości monarcha został oficjalnie przyjęty przez rodzinę królewską, a Grant wyjawia znaczenie tej ceremonii, którą wprowadziła zmarła matka władcy.
"To dla króla okazja, aby spotkać się z żołnierzami i pułkiem, którzy opiekują się nim, gdy przebywa w Szkocji... Zasadniczo pilnują oni posiadłości, więc jest to dla króla szansa, aby podziękować im za ochronę i opiekę nad nim podczas jego pobytu tam jest" - powiedział.
Odnosząc się do dziedzictwa, dodał również: "To wszystko jest bardzo tradycyjne, ponieważ tak postępowała królowa, tak postępował ojciec królowej, a teraz oczywiście król chce podtrzymać tę tradycję. Jeśli chodzi o uprzejmość i maniery, uważam, że - jak to zawsze mówiłem - rodzina królewska jest w tym mistrzem".
Karol i jego ukochana wybrali się na urlop w wyjątkowe dla całego rodu miejsce, w którym Karol przebywał wielokrotnie, również jako mały chłopiec. To właśnie tam dojrzewał, spędzając przyjemny czas w otoczeniu najbliższych.
"To dla niego coś wyjątkowego. Balmoral jest pełne wspomnień, dorastał w Balmoral i jest wiele jego zdjęć, gdy był młodszy wraz ze swoją zmarłą matką, zmarłym ojcem i jego braćmi i siostrami, więc to miejsce jest dla niego bardzo ważne. Trudno nie uronić łzy, czując więź z miejscem, w którym się wychowałeś, które jest połączone z twoimi bliskimi" - skwitował kamerdyner, który zdaje się bardzo dobrze znać zwyczaje Karola.
Jeśli chodzi o poruszenie związane z miejscem, w którym zmarła jego zmarła matka, były pracownik królewski zawahał się nad odpowiedzią. Choć nie wie, czy wspomnienia z ostatnich chwil Elżbiety II wrócą do Karola w Balmoral, jest przekonany, że nawet gdyby tak się stało, król nie zaprzepaści swoich obowiązków, pogrążając się w żałobie. Dobro poddanych jest bowiem jego priorytetem i oddziela od niego prywatne bolączki.
Niemniej jednak, nie ulega wątpliwości, że Karol jest wrażliwym mężczyzną, który łatwo ulega emocjom różnego rodzaju.
"On jest człowiekiem - sam byłem tego świadkiem. Ma emocje, śmieje się i płacze, bo jest taki sam jak my wszyscy. Jestem pewien, że będzie to dla niego szansa na przemyślenie czynów swojej zmarłej mamy, a wraz ze zbliżającą się rocznicą będzie to coś, co podzieli w domowym zaciszu wraz z innymi członkami rodziny królewskiej" - ocenił mężczyzna.
Ale na szczęście król ma swoją "najlepszą przyjaciółkę" i "bratnią duszę", królową Camillę, zauważa Grant. Zdaniem kamerdynera to właśnie ukochana będzie tą, która przyjdzie mu z pomocą, gdy będzie potrzebował pocieszenia w trudnych chwilach. Trudno orzec, jak długo Karol pozostanie w posiadłości, w której zmarła Elżbieta II. Okazuje się, że niekiedy harmonogram royalsów nagle się zmienia, a to wymaga reakcji i niekiedy wymaga wcześniejszego wyjazdu.
"Kiedy z nim byłem, spędzaliśmy w Szkocji sierpień, wrzesień i październik, podczas gdy królowa spędzała tylko sierpień i wrzesień. Czas więc pokaże, jak ułoży się jego harmonogram" - wyjawił bliski współpracownik króla.
Zobacz też:
Pierwsza rocznica śmierci królowej Elżbiety II. William i Kate staną przed ważnym zadaniem
Harry i Meghan mogli mieć tłumy pod oknami. Po wielu skargach mogą odetchnąć z ulgą
Niewiarygodne pogłoski o księciu Williamie. Okropnie zemścił się na bracie za obrażenie Kate