Były mąż o Skrzyneckiej
Zbigniew Urbański udzielił wywiadu, w którym ostro podsumował małżeństwo z Katarzyną Skrzynecką. "Musiałem podjąć męską decyzję" - stwierdził.
Były policjant zapytany o prawdziwe powody rozstania z aktorką, powiedział:
"Było ich kilka. Prawdę zna moja rodzina i przyjaciele - to jest dla mnie najważniejsze. Nie chcę publicznie prać brudów. Katarzyna miała wielu kolegów, w pewnym momencie w tym związku zrobiło się dla mnie za ciasno. Rozmawiałem z nią o tym, ale to niczego nie zmieniło, więc podjąłem męską decyzję" - wyznał w wywiadzie dla magazynu "Na żywo".
"Nie można łapać dwóch srok za ogon. Przyjaźń przyjaźnią, ale chyba małżeństwo jest ważniejsze" - dodał.
Urbański i Skrzynecka starają się o unieważnienie ślubu kościelnego. Mężczyzna ma jednak żal do byłej żony, że o pewnych sprawach dowiaduje się z prasy...
"Gdy przeczytałem słowa Katarzyny, że już rok temu złożyła dokumenty przed sądem metropolitalnym, zdziwiłem się, bo znów dowiaduję się o czymś z gazet. Tym bardziej że po roku powinienem przecież dostać jakieś dokumenty. Zacząłem się czuć jak w jakimś wyścigu medialnym po rozwody".
Katarzyna Skrzynecka jest obecnie żoną Marcina Łopuckiego, Urbański związany jest z Katarzyną Gawrońską.
Zobacz również: Skrzynecka chce unieważnić ślub