Były muzyk Pink Floyd atakuje NATO. Nazwał Joe Bidena "zbrodniarzem wojennym"
Roger Waters (78 l.) w ostatnim wywiadzie dla CNN otwarcie skrytykował Joe Bidena, nazywając go "zbrodniarzem wojennym". Zdaniem muzyka prawdziwy konflikt rozpoczął się już w 2008 roku z powodu prowokujących działań NATO, a Rosjanie jedynie "chronią świat przed nazistami".
Roger Waters w rozmowie ze stacją CNN poruszył temat wojny w Ukrainie. Zdaniem muzyka, Joe Biden podsyca bojownicze nastroje na Wschodzie, dlatego odważnie określił go mianem "zbrodniarza wojennego".
Dziennikarz skomentował, że to niesprawiedliwe, że gwiazdor obwinia zaatakowaną stronę. Współzałożyciel zespołu Pink Floyd twierdzi natomiast, że to NATO prowokuje Rosję do militarnych działań.
Waters nie zgadza się z narracją, że Stany Zjednoczone starają się wyzwolić Ukrainę z konfliktu. Artysta przypomniał również o roli Rosjan w czasie II wojny światowej.
Na początku wojny muzyk nazwał Władimira Putina "gangsterem" i potępił jego działania. Zaapelował też o natychmiastowe zawieszenie broni.
Jego zdaniem wielu przywódców na międzynarodowej arenie politycznej jest i było podobnymi "gangsterami".
Waters ostrzegał też, że wojna w Ukrainie to "gra gangsterskich jastrzębi w Waszyngtonie", którzy są "pełni odwagi, bo poza zasięgiem walk".
Zobacz też:
Roger Waters znów to zrobił! Ożenił się po raz piąty
Rita Ora i Taika Waititi wzięli sekretny ślub! Dzieli ich 15 lat różnicy
Tomasz Lis wraca do pracy? Afera po wyznaniu Żakowskiego u Żurnalisty
Książę William zdradzał księżną Kate? TikTokerka analizuje sytuację