Cała prawda o "poważnej" chorobie Kory
Gdy Kory (62 l.) zabrakło w jednym z odcinków "Must be the music", pojawiły się informacje, że jurorka zmaga się z poważną chorobą. Czy faktycznie?
62-latka w ciągu ostatnich kilku miesięcy straciła aż 7 kilogramów. Jak przyznała fotoreporterom, pozując na ściance podczas półfinału polsatowskiego show, nie czuje się najlepiej i jest w złej kondycji.
"Drodzy fani! Bardzo dziękuję za słowa wsparcia oraz życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Tęsknie za Wami, kocham..." - napisała na swoim profilu. Co tak naprawdę działo się z jej zdrowiem?
Okazuje się, że artystka przesadziła z odchudzaniem i głodówkami. Gdy czuła się już bardzo źle, zrezygnowała z obecności w programie.
"To nic poważnego. Kora ma grypę. Nie mogła przyjść do studia, bo był to dopiero drugi dzień choroby, a wiadomo, że grypa może mieć powikłania, więc lepiej tej choroby nie przeziębić" - powiedziała Katarzyna Litwin, jej menedżerka.
Z kolei partner Kory, Kamil Sipowicz, zdradził "Twojemu Imperium", że wokalistka... obsesyjnie się odchudza.
"Kora nie jest chora" - obwieścił. "Nowa figura to wynik diety. Nie zdradzę jej sekretu, ale - jak widać - efekty są znakomite" - dodał.