Camilla ostatnim filarem rodziny. To ona ratuje monarchę w kryzysie
Królowa Camilla, niegdyś odrzucana przez brytyjską opinię publiczną, okazała się ratunkiem dla Karola, który obecnie musiał odsunąć wszystkie oficjalne wyjścia na bok, by zająć się leczeniem nowotworu. Podczas gdy książę William dopiero wdraża się w szereg obowiązków, które przejmie po ojcu tuż po powrocie z własnego urlopu, Camilla nieprzerwanie dba o kontakt z poddanymi i budowanie wizerunku monarchii w opinii publicznej. Tak odbudowuje swoją pozycję.
Królowa Camilla, niegdyś postrzegana jako "czarna owca" dynastii Windsorów, kobieta będąca powodem niepowodzenia małżeństwa króla Karola III ze zmarłą księżną Dianą, stała się jednym z najintensywniej pracujących członków rodziny.
Choroba Karola i Kate sprawiła, że Camilla zwiększyła swój harmonogram występów i podjęła się niezwykle ważnej roli utrzymywania zainteresowania wokół rodziny królewskiej w oczach opinii publicznej.
"To była niezwykła przemiana" - powiedział wieloletni komentator królewski i były korespondent BBC Michael Cole. "I myślę, że Camilla, królowa Camilla, z pewnością zasłużyła na szacunek, jakim cieszy się obecnie. Wykonała wyjątkowo dobrą robotę".
Było to szczególnie ważne w ostatnich tygodniach, gdy trzech najstarszych członków rodziny królewskiej zostało zmuszonych do wzięcia urlopu w pracy.
Król odwołał na czas nieokreślony swoje publiczne wystąpienia po tym, jak ujawnił, że jest w trakcie leczenia raka. Wiadomość ta pojawia się, gdy członkom rodziny królewskiej brakuje energicznej obecności Kate, która wraca do zdrowia po operacji brzucha. Książę William również wziął wolne, aby wesprzeć żonę, choć teraz powrócił już do pracy.
Camilla pomogła nadrobić zaległości, pokazując Karolowi i rodzinie królewskiej, jak ważna jest jej obecność w pobliżu. Wiele lat zajęło Wielkiej Brytanii wybaczenie Camilli "wtrącania się" między króla, a jego ówczesną małżonkę. Jednak nastroje społeczne złagodniały, odkąd w 2005 roku Karol oficjalnie poślubił kobietę znaną wówczas jako Camilla Parker Bowles.
Camilla po dołączeniu do rodziny objęła stanowiska w ponad 100 organizacjach charytatywnych, opowiadając się za różnymi kwestiami - od promowania umiejętności czytania i pisania po pomoc osobom starszym.
Dzięki przyziemnemu stylowi i autoironicznemu poczuciu humoru ostatecznie zdobyła sympatię wielu Brytyjczyków. W przemówieniu wygłoszonym na dorocznej kolacji wręczenia nagród Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w listopadzie Camilla podbiła nawet salę pełną reporterów, ironicznie nawiązując do swoich czasami napiętych relacji z mediami.
"W mojej rodzinie są dziennikarze i przez lata sama byłam bohaterką jednego czy dwóch artykułów" - powiedziała, wywołując śmiech publiczności.
Co więcej, wydaje się, że obecność Camilli uczyniła króla mniej odległym w oczach swoich poddanych, a bardziej ludzkim. W przeciwieństwie do wcześniejszych pokoleń członków rodziny królewskiej, którzy samotnie pojawiali się w szpitalu i wychodzili z niego, Karol zakończył niedawne leczenie z Camillą u boku, pokazując, ze w tak trudnym momencie może liczyć na wsparcie ze strony żony, jakiego oczekiwała od niej większość ludzi.
Kilka dni później była na koncercie i zatrzymała się, aby porozmawiać z sympatykami i poinformować ich, że król radzi sobie "niezwykle dobrze".
"Zasługuje na wielkie uznanie. Po prowadzeniu bardzo tradycyjnego życia klasy wyższej, rozpoczęciu pierwszej pracy, jaką w życiu wykonywała, i radziła sobie w niej wyjątkowo dobrze"- stwierdziła Sally Bedell Smith, autorka książki "Prince Charles: The Passions and Paradoxes of an Improbable Life" opublikowanej w 2017 r., pięć lat przed objęciem przez Karola tronu króla.
Zobacz też:
Meghan Markle w nocy nadała nagły komunikat. Ostateczny cios dla rodziny królewskiej
Zaskakujące wieści z Wielkiej Brytanii. William podjął ważną decyzję w sprawie Harry’ego
Ujawniono szczegóły spotkania Karola III z Harrym. To dlatego nie miał dla niego czasu