Celebryci zabrali głos w sprawie zakupów męża Beaty Szydło!
Edward Szydło (58 l.) dał się poznać jako amator tanich zakupów w sklepach z odzieżą używaną. Gwiazdy postanowiły to skomentować!
Zdjęcia męża Szydło na zakupach w lumpeksie wywołały w sieci niezłą burzę.
Polacy znów się podzielili. Jedni chwalili pana Edwarda za oszczędność i zaradność, inni nieco ganili i twierdzili, że mężowi pani premier po prostu nie przystoi robienie zakupów w takim miejscu.
Głos w sprawie postanowili zabrać także celebryci.
Marcin Prokop podziela pasję pana Szydło. On również jest amatorem wygrzebywania ze stosów ubrań prawdziwych modowych perełek!
"Nie mam nic przeciwko kupowaniu w lumpeksach, to żaden wstyd. Często można tam znaleźć unikalne elementy garderoby albo dodatki.
Sam mam kilka rzeczy wygrzebanych w second handach" - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" dziennikarz.
Zdanie Prokopa podziela także Beata Tyszkiewicz.
"Jak pan Edward ma taki fason, to proszę bardzo. To nie jest nic złego" - przekonuje hrabina.
"Lumpeksy to nie jest tylko przerzucanie szmat, to raczej wyszukiwanie perełek. I tu się obawiam, czy mąż pani premier to potrafi. Myślę, że nie" - oznajmiła Horodyńska.
Na temat zakupów męża niespecjalnie chciała się za to wypowiadać jego żona.
"W skali interesu rozwoju gospodarczego Polski to rzeczywiście problem niesłychanie ważny" - rzuciła na konferencji prasowej Szydło.