Cezary Kucharski zaatakował Annę Lewandowską. Padły szokujące słowa ze strony byłego agenta "Lewego"
Cezary Kucharski i Robert Lewandowski od dłuższego czasu toczą wielką sądową batalię za zamkniętymi drzwiami. W sprawę siłą rzeczy została też zaplątana Anna Lewandowska, na której zeznanie były agent piłkarza zwrócił ostatnio uwagę. Żona "Lewego" nie będzie zadowolona z tego, co się o niej mówi.
W historii polskiego show-biznesu nie brakowało wielkich sporów między celebrytami i ich menadżerami czy agentami, ale sądowa batalia, w której ścieli się ze sobą Robert Lewandowski i Cezary Kucharski jest najistotniejszym z nich. Przynajmniej w ostatnich latach. Zapowiadany od dawna proces ruszył na początku lutego i decyzją sądu odbędzie się za zamkniętymi drzwiami, co jest dużym sukcesem Lewandowskich.
Lewandowski oskarżył swojego byłego menadżera o szantażowanie go i jego małżonki. Anna Lewandowska miała rzekomo poważnie ucierpieć z powodu nagabywania ze strony byłego piłkarza Legii Warszawa, odbiło się to wręcz na jej zdrowiu fizycznym i psychicznym. Tak przynajmniej celebrytka zeznała przed sądem. Cezary Kucharski odpiera zarzuty, a nawet otwarcie kpi z żony zawodnika FC Barcelony.
Mający za sobą bardzo poważną chorobę w 2022 roku Kucharski opublikował na swoim Twitterze wycinek ze wspomnianych zeznań Lewandowskiej. Celebrytka opisuje tam, jak bardzo przerażała ją perspektywa dalszej współpracy z męża z tym agentem. Anna Lewandowska ocenia Kucharskiego jako osobę nieobliczalną, nieprzewidywalną i kłótliwą. Cała sytuacja tak ją zestresowała, że "wpadła w panikę, miała koszmary, nie mogła spać i dostałą szczękościsku".
Menadżer w szyderczych słowach odwołał się do słów Lewandowskiej i wyraził ulgę, że kobieta (która pojawiła mu się w aktualnościach na jednym z portali społecznościowych) nie cierpi już na szczękościsk. Przy okazji wrócił do wspomnień "że jak Anna się uśmiecha, to niekonieczne szczerze". Stwierdził, że gwiazda ma drugie oblicze, które pozwala jej "kłamać i fałszywie pomawiać".