Reklama
Reklama

Cezary Pazura już nie ukrywa, co zrobiła dla niego żona. Mało kto wiedział, że to jej zasługa

Podczas najnowszego wywiadu Cezary Pazura bez ogródek wypowiedział się o żonie i tym, na co go namówiła. Można się zdziwić, ale wiele wskazuje, że to właśnie dzięki Edycie Pazurze aktor jest obecny w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje go ponad 800 tysięcy osób. "Czuje świat współczesny" - podkreślił.

Cezary Pazura zachwyca się żoną. Bez niej byłby innym człowiekiem

Cezary Pazura w najnowszej rozmowie z Super Expressem szczerze wypowiedział się o swojej ukochanej Edycie Pazurze. Choć gdy stawiali pierwsze kroki jako para (w 2007 roku), ludzie nie dawali im żadnych szans (powodami były spora różnica wieku, inne etapy życia, a nawet obowiązki - Cezary był aktorem, a Edyta studentką pracującą w wagonie WARS), udowodnili, że miłość może zwyciężyć.

Reklama

"Ja czerpię od żony, bo to ona jest wulkanem możliwości i rzeczywiście jest młodą osobą, która lepiej czuje ten świat współczesny i mnie tym zaraża" - zdradził Cezary podczas wywiadu.

Cezary Pazura wyznał prawdę o żonie. To dzięki Edycie Pazurze może się tym cieszyć

To dzięki Edycie Cezary tak świetnie czuje się w mediach społecznościowych i swoimi publikacjami cieszy liczne grono odbiorców.

"Mam swój kanał, z którego jestem bardzo dumny - kanał na YouTube, który ma ponad 800 tysięcy subskrybentów. To są moi ludzie. Ja spotykam ludzi w Polsce, nawet starszych ode mnie, którzy mówią do mnie 'wujek', bo ja jestem w Internecie jako 'wujek Czarek'" - chwalił się Pazura.


Dla Cezarego jest to nowy sposób komunikacji z widzem.

"(...) Fajnie, że widz może sobie wybrać swojego bohatera, swojego ulubionego aktora czy twórcę i iść za nim. Ja nie miałem takich możliwości, tylko mogę młodym ludziom pozazdrościć" - zapewniał.

Cezary Pazura o działalności w Internecie. Zauważa jej minusy

Mimo to Pazura nie popiera wszystkich treści, które znajdują się w Internecie.

"Nie wszystko, co jest w tym kotle, jest dobre, smaczne, strawne. Miesza się z tym, co jest kompletnie do wyrzucenia, a ludzie tego nie rozróżniają. Myśmy troszkę zagubili ten smak. To powonienie, klasę" - żalił się aktor.

Choć ma takie zdanie, wie też, że sieć daje możliwości - również te artystyczne. Cezary wprost zapewnił, że nie ocenia negatywnie aktorów, którzy są samoukami bez dyplomu.

"Mnie to kompletnie nie przeszkadza, czy ktoś nie ma dyplomu, czy ktoś ma dyplom, bo czasami nie widać różnicy, ale mój przyjaciel Olaf Lubaszenko, który nigdy nie skończył szkoły teatralnej, a zawsze pracował jako aktor, sam poczuł, że powinien skończyć szkołę i zrobił egzamin eksternistyczny, więc to zależy od danej osoby, czy ma na to ochotę i czas" - mówił w wywiadzie dla Super Expressu. 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Pazurów. To jednak nie były plotki

Edyta Pazura zaskoczyła męża wieściami w sprawie córki. Cezary aż zaniemówił

Edyta Pazura nagle ogłosiła. "Jedno z największych wydarzeń w naszym życiu"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura | Edyta Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy