Charlize Theron: Rodzinne piekło aktorki!

Prawdziwy american dream - tak można podsumować historię Charlize Theron. Dziewczyna wychowana na afrykańskiej farmie, bez żadnych znajomości i aktorskich korzeni brawurowo podbiła Fabrykę Snów. Dziś mieszka w eleganckiej posiadłości w Malibu. W wolnych chwilach trenuje karate, pływa i biega. Uwielbia spacery ze swoimi psami po plaży.

Jest jedną z najbardziej wziętych aktorek w Hollywood. W dorobku ma przeszło 40 ról, w tym oscarową w filmie "Monster". Teraz w polskich kinach można podziwiać ją jako królową Ravennę w "Łowcy i Królowej Lodu".

Rodzice, Gerda Theron i Charles Theron, przywitali ją na świecie 7 sierpnia 1975 roku w Benoni w Republice Południowej Afryki. Była ich jedynym dzieckiem. Dziadkowie Charlize na Czarny Ląd przybyli z Europy. Ze strony matki pochodzili z Niemiec, ze strony ojca - z Francji. Jej ojczystym językiem jest afrikaans, którego w prywatnych rozmowach z matką używa do dziś. Angielskiego nauczyła się natomiast, oglądając amerykańską telewizję.

Czytaj dalej na następnej stronie...

Nie miała łatwego dzieciństwa. Ojciec był alkoholikiem. Przemoc była w domu na porządku dziennym. Kiedy Charlize miała 15 lat, w trakcie awantury matka w samoobronie strzeliła do męża. Zmarł na miejscu. Córka była jedynym świadkiem dramatycznych zdarzeń, potwierdziła zeznania matki. Biorąc m.in. pod uwagę, że Charles Theron był wielokrotnie notowany za przemoc fizyczną, prokuratura nie postawiła Gerdzie Theron zarzutów.

Po śmierci ojca Charlize z matką wyjechały do Włoch, zamieszkały w Mediolanie. Rok później wyemigrowały do Nowego Jorku. Charlize jeszcze w RPA zaczęła stawiać pierwsze kroki w modelingu. Ale nie widziała swojej przyszłości jako modelka. Od 6. roku życia pobierała lekcje baletu i marzyła jej się kariera tancerki. W Nowym Jorku podjęła naukę w szkole baletowej Joffrey Ballet. Niestety, poważna kontuzja kolana przekreśliła te plany.

Postanowiła wtedy spróbować swoich sił w show-biznesie i zaraz po 18. urodzinach przeprowadziła się do Los Angeles. Miała spore szczęście. Niedługo po przyjeździe próbowała bezskutecznie zrealizować czek w banku. Stojący za nią mężczyzna poradził, by spróbowała na poczcie, a na pożegnanie wręczył jej wizytówkę i zaprosił do współpracy. Pomocnym mężczyzną okazał się wzięty hollywoodzki agent John Crosby. Kilka miesięcy później Charlize zadebiutowała na dużym ekranie w filmie "Children of the Corn III".

*****

Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów